14 sierpnia ruszył nabór wniosków do pilotażu skrócenia czasu pracy w Polsce. Przewiduje on testowanie różnych modeli skróconego czasu pracy. Może to być zmniejszenie liczby dni pracy w tygodniu, zmniejszenie liczby godzin pracy w poszczególne dni, zmniejszenie liczby godzin pracy poprzez dodatkowe dni wolne w miesiącu lub udzielanie dodatkowych dni wolnych w formie urlopu wypoczynkowego.
Pilotaż skróconego czasu pracy. Ile wniosków po tygodniu?
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej poinformowało, że w pierwszym tygodniu naboru do pilotażu skróconego czasu pracy napłynęło 150 kompletnych wniosków. Kolejnych 694 znajduje się w systemie w trakcie przygotowywania. – Te liczby pokazują, że są w Polsce pracodawcy, którzy chcą skorzystać z tej wyjątkowej szansy skrócenia czasu pracy z zachowaniem wynagrodzenia – komentuje ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Resort wskazuje, że nabór do pilotażu prowadzony jest w trybie otwartym. Nie ma znaczenia kolejność składania wniosków, a wszystkie projekty będą oceniane według tych samych kryteriów. Program skierowany jest zarówno do mikro, małych i średnich przedsiębiorstw, jak i do dużych firm oraz instytucji publicznych.
Ministerstwo przypomina, że maksymalna wartość wsparcia dla jednego projektu wynosi 1 mln zł, przy czym koszt przypadający na jednego pracownika objętego programem nie może przekroczyć 20 tys. zł.
Zgłaszane projekty muszą obejmować co najmniej połowę połowę pracowników zatrudnionych u danego pracodawcy, gwarantować utrzymanie wynagrodzeń oraz stabilność zatrudnienia.
Nabór potrwa do 15 września, a lista zakwalifikowanych projektów zostanie ogłoszona do 15 października 2025 br.
Z niedawnego sondażu SW Research dla „Wprost” wynika, że nieco ponad 47 proc. Polaków opowiada się za 4-dniowym tygodniem pracy. 38,5 proc. respondentów nie podoba się to rozwiązanie, a 14,4 proc. ankietowanych nie ma zdania w tej sprawie.