Są zarzuty za lot nad Belwederem

Obywatel Ukrainy, który wraz ze znajomą z Białorusi latał dronem nad Belwederem w poniedziałek, 15 września, usłyszał zarzuty. Chodzi o złamanie Prawa Lotniczego. Grozi mu do 5 lat więzienia. Jak poinformował „Gazetę Wyborczą” mł. asp. Jakub Gontarek, mężczyzna został już przekazany Straży Granicznej wraz z wnioskiem o jego deportację. Towarzysząca mu 17-letnia Białorusinka została przesłuchana w charakterze świadka i zwolniona.

Lot nad budynkami administracji państwowej

Chodzi o incydent z poniedziałku, kiedy wieczorem Służba Ochrony Państwa zneutralizowała drona latającego w zamkniętej strefie nad Belwederem. Początkowo informowano o zatrzymaniu dwóch obywateli Białorusi, później ustalono, że chodzi o Ukraińca mieszkającego w Polsce od 8 lat oraz Białorusinkę, która przebywa w kraju od kilku dni. Oboje nie byli wcześniej karani i przebywali na terenie kraju legalnie.


Zobacz wideo

19 rosyjskich dronów nad Polską. Tusk: Operacja trwała całą noc

Szybka reakcja służb

Wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk podkreślał, że reakcja SOP była bardzo szybka. Sprawą zajęła się również Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Obcokrajowcy mieli być przesłuchani jeszcze tej samej nocy, kiedy doszło do incydentu. Jak podkreślił dzień później, 16 września, rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński, nie ma dowodów, by działali na zlecenie obcych służb, a zdarzenie najprawdopodobniej wynikało z lekkomyślności lub chęci nagrania ujęć z Łazienek. Informacje te potwierdziło w czwartek, 17 września ABW. Zanim poinformowano o zarzutach, agencja stwierdziła, że młodzi ludzie nie działali na rzecz obcego wywiadu. ABW sprawdzała, czy incydent mógł mieć charakter szpiegowski. Analizowano m.in. zawartość telefonów zatrzymanych, szukając dowodów na to, że działali na zlecenie. Nie znaleziono jednak żadnych poszlak wskazujących na udział obcych państw. Artykuł 212. Prawa Lotniczego dotyczy lotu w miejscu zakazanym. Taką strefą objęte są m.in. wszystkie budynki władz państwa. 

Czytaj także: Szef MON o „wielkiej, zakrojonej” operacji Rosji. „Musimy zabezpieczyć ojczyznę”

Źródła: Gazeta.pl, „Gazeta Wyborcza”

Udział
Exit mobile version