Jak zauważa Politico, opuszczenie grupy EKR przez PiS byłoby dużym ciosem dla ciosem dla Braci Włochów, partii Giorgii Meloni. Ugrupowanie jest największą krajową partią wchodzącą w skład EKR. Ma tam 24 przedstawicieli. Drugie jest Prawo i Sprawiedliwo¶ci z 20 eurodeputowanymi. W tym kształcie Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy są trzecią pod względem wielkości grupą w Parlamencie Europejskim.  

Zobacz wideo Technologiczni giganci wymknęli się spod kontroli, czyli piekło monopolu

PiS opuści grupę EKR w Parlamencie Europejskim? Morawiecki nie wyklucza

Nowa grupa, do której mógłby przystąpić PiS, skupiałaby Fidesz premiera Węgier Viktora Orbana, ANO byłego premiera Czech Andrieja Babisza oraz Słoweńską Partię Demokratyczną Janeza Janszy. – To całkiem oczywiste, że moglibyśmy zjednoczyć się na platformie geograficznej, a nie ideologicznej. Coraz mniej interesują mnie te wszystkie ideologiczne elementy tej układanki – powiedział Politico Mateusz Morawiecki. 

Nieoficjalnie: Chodzi o stanowiska

Politico wskazuje, że negocjacje w ramach EKR stały się napięte po tym, jak odwołano zaplanowane na środę spotkanie i przesunięto je na 3 lipca, dzień przed terminem rejestracji grup w PE. „Rzeczpospolita” podaje nieoficjalnie, że w całej sprawie chodzi o podział stanowisk w samej grupie, a także w komisjach parlamentarnych. Na stanowisko sekretarza generalnego frakcji przymierzany ma być Andrzej Sadoś, były stały przedstawiciel RP przy Unii Europejskiej. Słowa Morawieckiego wypowiedziane dla Politico mają być sygnałem ostrzegawczym w kierunku Meloni. 

– Prowadzimy negocjacje w EKR i to jest główny czynnik, który zdecyduje o naszej przyszłości – powiedział Politico Morawiecki. Pytany, czy to taktyka negocjacyjna, mająca zwiększyć cenę za pozostanie w EKR, zaprzeczył. – Jesteśmy kuszeni w obie strony. Powiedziałbym, że prawdopodobieństwo wynosi 50/50 – stwierdził. Dodał, że obecność PiS w EKR nie jest gwarantowana. 

Udział
Exit mobile version