W czwartek rząd zajmie się projektem dotyczącym wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz minimalnej stawki godzinowej na 2026 rok. Zgodnie z harmonogramem, do 15 czerwca propozycja w tej sprawie ma zostać przedstawiona Radzie Dialogu Społecznego. Obecnie płaca minimalna wynosi 4666 zł brutto.

Czas na uzgodnienie

Po przekazaniu projektu do RDS, przedstawiciele rządu, pracodawców i związków zawodowych będą mieli 30 dni na uzgodnienie wspólnego stanowiska. Jeśli do porozumienia nie dojdzie, Rada Ministrów ustali wysokość minimalnej pensji w drodze rozporządzenia, które musi zostać ogłoszone do 15 września.

W tej chwili w rządzie istnieją różnice zdań. Ministerstwo Finansów proponuje wzrost do 4806 zł brutto. Natomiast resort pracy optuje za podniesieniem stawki powyżej 5000 zł brutto.

Wzrost o prawie 10 proc.

Związki zawodowe, w tym NSZZ „Solidarność”, OPZZ i FZZ, postulują, by minimalne wynagrodzenie w 2026 roku wynosiło co najmniej 5015 zł brutto. Oznaczałoby to wzrost o 349 zł, czyli o 7,48 proc. Strona społeczna argumentuje również, że wynagrodzenia w całej gospodarce powinny wzrosnąć co najmniej o 9,05 proc., a w sferze budżetowej o co najmniej 12 proc.

Z kolei organizacje pracodawców, takie jak Business Centre Club, Konfederacja Lewiatan, Pracodawcy RP i inne, sugerują, by wzrost płacy minimalnej nie przekroczył 50 zł i był zgodny z aktualną ustawą. Proponują również, by od 2027 roku minimalna płaca była ustalana na podstawie nowego mechanizmu – miałaby wynosić 60 proc. mediany wynagrodzeń w gospodarce narodowej.

Zgodnie z obowiązującym prawem, minimalne wynagrodzenie musi co roku rosnąć co najmniej o prognozowaną inflację. Jeśli w pierwszym kwartale danego roku płaca minimalna jest niższa niż połowa przeciętnego wynagrodzenia, do podwyżki doliczana jest dodatkowa część oparta na wzroście PKB.

Udział
Exit mobile version