Wymierzono kolejną karę

Sąd apelacyjny w Rzymie utrzymał w mocy wyrok 1,5 roku więzienia wobec Francesco Bidognettiego, który jest już skazany na do¿ywocie. Utrzymał też karę wobec adwokata mężczyzny Michele Santonastaso. Obaj odpowiedzą za kierowanie gróźb przeciwko pisarzowi Robertowi Saviano i dziennikarce Rosarii Capacchione w sądzie w 2008 roku. Wcześniej, w 2014 roku Bidognetti został uniewinniony, jednak wyrok unieważnił sąd w Neapolu. Następnie sprawa została skierowana do Rzymu. 

Zobacz wideo Burza po słowach biskupów. „Nawróć się chłopie, przestań bredzić”

Reakcja Saviano

Po ogłoszeniu wyroku Roberto Saviano rozpłakał się i powiedział do swojego prawnika: „Ukradli mi życie”. W rozmowie z mediami przyznał, że „16 lat procesów to nie jest zwycięstwo dla nikogo”. – Ale to niewiarygodny dowód na to, że Camorra, publicznie, na sali sądowej, przyznała, że to właśnie informacja jest tym, czego się boi najbardziej (…). Mam nadzieję, a wręcz marzę, że po tym wyroku będę mógł cieszyć się większą wolnością – dodał. Pisarz po wyroku uderzył również w polityków. – Wszyscy politycy, którzy przez lata mówili, by odebrać mi ochronę, nie zrobili nic innego, jak tylko wspierali mafijną logikę – logikę tych, którzy wierzą, że ochrona to przywilej. A to nie przywilej – to tragedia – ocenił Saviano.

Groźby wobec pisarza

Przypomnijmy, w 2006 roku ukazała się książka pisarza pt. „Gomorra”, oparta na faktach, w której Saviano opisał sposób działania Camorry. Następnie rozpoczęło się prześladowanie pisarza. W 2008 roku na jej podstawie powstał film oraz serial, wtedy też groźby eskalowały. Od 2008 roku Saviano był objęty całodobową ochroną policyjną, która w sumie trwała 17 lat.

Więcej na temat ostatnich wydarzeń na świecie przeczytasz w artykule: „Informacje prosto z Białego Domu po spotkaniu Trump-Rutte. Jest decyzja ws. broni dla Ukrainy [CO WIEMY]”.

Źródła: virgilio.it, ansabrasil.com.br, unionesarda.it

Udział
Exit mobile version