8 lipca Rosjanie zaatakowali infrastrukturę cywilną Kijowa, w tym szpital dziecięcy Ochmatdyt. To jedna z największych takich placówek w całym kraju, do której trafiały dzieci w bardzo trudnym stanie – m.in. leczące się onkologicznie czy potrzebujące dializ. Z relacji mediów wynika, że zginęło ponad 30 osób, a ponad 100 zostało rannych. Liczby te nie są jednak potwierdzone i mogą się jeszcze zmienić. Pod gruzami nadal znajdują się ludzie.

Zobacz wideo Duda: Muszą być podjęte takie decyzje, by droga Ukrainy do NATO była nieodwracalna

Wojna w Ukrainie. Brutalny atak Rosji. Wołodymyr Zełenski komentuje działania Putina

„Rosja nie może nie wiedzieć, dokąd lecą rakiety i musi w pe³ni ponieść odpowiedzialność za swoje zbrodnie: przeciwko ludziom, dzieciom, ludzkości. Jest bardzo ważne, by świat teraz nie milczał, i by każdy zobaczył, czym jest Rosja, co ona robi” – napisał Wołodymyr Zełenski na platformie X.

Prezydent Ukrainy dodał, że dokładna liczba ofiar nie jest jeszcze znana, ponieważ pod gruzami szpitalu są uwięzieni ludzie, również dzieci. Na nagraniu opublikowanym przez Zełenskiego widać, jak wygląda zniszczony szpital dziecięcy – zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz.

Szpital dziecięcy Ochmatdyt w stolicy Ukrainy to jedno z najważniejszych miejsc, gdzie leczonych jest wiele dzieci. Olexander Scherba, były ambasador Ukrainy w Austrii napisał w mediach społecznościowych, że zaatakowany szpital jest „znany wszystkim rodzicom w Kijowie”.

Anton Geraszczenko, były wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy podkreślał, że szpital cały czas normalnie funkcjonował. Poinformował na platformie X, że „podczas rosyjskiego ataku lekarze przeprowadzali tam operację dziecka”. 

Rosja zaatakowała szpital dziecięcy w Kijowie. Dzieci leżą pod gruzami

„Jestem wściekły! Jestem tatą. Pod gruzami szpitala leżą chore dzieci. Trzeba powstrzymać Rosjan. Wyrzucić z ONZ. To psychopaci, którzy zrzucają bomby w centrum Europy” – skomentował Geraszczenko na platformie X. Ukraiński polityk opublikował także film pokazujący gruzy zniszczonego budynku. „Świadkowie mówią, że pod gruzami zniszczonego wejścia do budynku krzyczą dzieci”. Anton Geraszczenko zaapelował o zwiększenie dostaw broni do Ukrainy oraz nałożenie kolejnych sankcji na reżim Putina. Prosił także media o przywrócenie tematu wojny w Ukrainie na pierwsze strony gazet.

Andrij Jermak, szef kancelarii Wołodymyra Zełenskiego pokazał ewakuowanych ze szpitala pacjentów – to przede wszystkim kobiety z dziećmi. „Chcę, żeby cały świat to zobaczył i nie milczał. Chore dzieci po rosyjskim ataku na szpital 'Ochmatdyt'” – napisał na platformie X.

Jermak stwierdził, że „raszyzm to nowoczesny faszyzm”. „W³adimir Putin myśli, że brutalny atak na ukraińskie dzieci przestraszy świat i zmusi innych do poddania się” – napisał Andrij Jermak na platformie X.

Mateusz Lachowski, dziennikarz Telewizji Polskiej, który znajduje się na miejscu zdarzenia, napisał na platformie X, że „to jeden z najobrzydliwszych ataków rosyjskich w tej wojnie”. Dziennikarz jest zaskoczony, że Rosja zdecydowała się na atak właśnie tego szpitala. „Wiele razy byłem w tym miejscu i nigdy bym nie przypuszczał, że to może być cel ataku dla kogokolwiek, nawet dla terrorystów. Po raz kolejny nie doceniłem Rosjan” – dodał Lachowski.

„Zabijanie to wszystko, co przynosi Putin. Tylko razem możemy doprowadzić do prawdziwego pokoju i bezpieczeństwa” – nawoływał Wołodymyr Zełenski.

Udział
Exit mobile version