W sobotę o godz. 10 rozpoczną się w Watykanie uroczystości pogrzebowe papieża Franciszka. Głowę Kościoła katolickiego żegnać będą przywódcy wielu państw z całego świata, ale wśród nich nie będzie Władimira Putina.
O tym, że rosyjski przywódca nie pojawi się w Watykanie poinformował już we wtorek jego rzecznik Dmitrij Pieskow. – Prezydent nie ma takich planów – przekazał dziennikarzom. Dodał wtedy, że decyzja o tym, kto będzie reprezentował Rosję jeszcze nie zapadła.
Pogrzeb papieża Franciszka. Rosyjska minister leci do Watykanu
W środę wieczorem rosyjska agencja RIA Nowosti przekazała, że decyzją Putina na pogrzeb Franciszka do Watykanu uda się minister kultury Olga Lubimowa, która resortem kieruje od pięciu lat.
Jest pierwszą kobietą, która objęła tę funkcję od 1974 roku.
Śmierć papieża. Putin: Uczynił wiele dla swojej owczarni
Papież zmarł w poniedziałek wielkanocny o godz. 7:35 rano, a informacja o jego śmierci obiegła świat kilka godzin później.
– Papież Franciszek uczynił wiele dla swojej owczarni i dla całego świata (…) Miał bardzo pozytywny stosunek do Rosji – powiedział w poniedziałek podczas wystąpienia Władimir Putin.
Obecność Putina na pogrzebie Franciszka od początku wydawała się niemożliwa. Rosyjski przywódca ścigany jest za zbrodnie wojenne przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze.
Nakaz aresztowania wydany wobec rosyjskiego prezydenta dotyczy jego udziału w przymusowych przesiedleniach na terytorium Federacji Rosyjskiej części ludności cywilnej zamieszkującej wschodnią część Ukrainy, okupowaną przez rosyjskie wojska.
Włochy są sygnatariuszem Rzymskiego Statutu MTK, co oznacza, że służby tego państwa byłby zobligowane do zatrzymania Putina, jeśli ten wylądowałby na Półwyspie Apenińskim.