Trzy zwycięstwa na koncie i pozycja lidera tabeli VNL 2025. W tak komfortowym położeniu do meczu z Serbami podchodziła reprezentacja Polski siatkarzy na zamknięcie turnieju w chińskim Xi’an.

Liga Narodów: Polacy lepsi od Serbów. Szczególny sukces dla Grbicia

Na deser pozostawał mecz z Serbami. Serbski zespół z pewnością nie jest już tak groźny, jak był jeszcze przed kilkoma laty. Obecnie jest raczej w fazie gruntownej przebudowy i próby odnalezienia sposobu na ponowne wejście do ścisłej czołówki. Co, nie ukrywajmy, nie będzie łatwe, ale tej trudnej misji podjął się dobrze znany m.in. z PlusLigi trener Gheorghe Cretu.

Dużo ważniejszy tego dnia był jednak szkoleniowiec po drugiej stronie. Nikola Grbić mierzył się bowiem ze swoimi rodakami. Serb zdobył dla tamtejszej siatkówki, czy to jeszcze w barwach Jugosławii, następnie Serbii i Czarnogóry, aż wreszcie Serbii, niemal wszystko to, co było do zdobycia. Obecnie serbski zespół dodatkowo motywuje się na mecze z Polakami. Grbić prowadził bowiem w przeszłości reprezentację swojego kraju, z kilkoma zawodnikami, którzy do teraz reprezentują swoje barwy.

Jak wyglądał zatem mecz o dodatkowym ładunku emocji? Trener Polaków nie mógł skorzystać w pełnym wymiarze z kapitana Rafała Szymury. Świetnie spisujący się podczas turnieju przyjmujący, doznał drobnego urazu uda. W meczu z Serbią wszedł na boisko, ale głównie do zadań związanych z przyjęciem i wsparciem drugiej linii, aniżeli jakąkolwiek ofensywą.

W jego miejsce duet przyjmujących pełnili Artur Szalpuk i Michał Gierżot. Do tego na ataku Kewin Sasak, na rozegraniu Jan Firlej, środkowi to Mateusz Poręba i rewelacyjny debiutant Jakub Nowak oraz Maksymilian Granieczny na libero.

Jak wyglądało spotkanie? W pierwszym secie zaczęło się od 7:1, duża w tym zasługa Sasaka. Atakujący Bogdanki LUK Lublin pojawił się w polu serwisowym i ponownie zrobił to… co robił w dotychczasowych występach. Po prostu rozbił przyjęcie rywala. Polacy ostatecznie dowieźli prowadzenie do końca, choć rywale zbliżyli się na 21:19. Końcowo finisz należał jednak do Polski, skuteczny atak z lewego skrzydła Szalpuka i pewne 25:21.

Drugi set? Tym razem od początku równo (8:8), po asie serwisowym Nowaka dwa punkty zapasu (11:8) i kluczowy moment przy 19:18, blok Poręby, który tego dnia zagrał nie tylko wzorowo w tym elemencie, ale też w ofensywie. Ostatecznie po kilku akcjach zrobiło się 24:19 i ponownie Polacy domknęli seta sukcesem. I wreszcie ostatnia tego dnia partia. Serbowie nacisnęli raz jeszcze, z pewnością nie można im odmówić ambicji.

W decydującą część Polacy weszli jednak z prowadzenie 22:20. Raz jeszcze udowadniając, że choć wiele nazwisk nowych postaci w kadrze może nie być znanych szerszemu gronu śledzącemu międzynarodowe rozgrywki, to tych postaci trzeba będzie się… bardzo szybko nauczyć. Tym bardziej jeśli Polska w cuglach wygrała turniej VNL 2025 i wygląda na to, że nie zamierza zwalniać.

Kolejno: z Holandią 3:1, z Japonią 3:1, z Turcją 3:0 oraz Serbią 3:0. Ręce same składają się do oklasków, panowie!

VNL 2025: Kiedy kolejny mecz reprezentacji Polski siatkarzy?

Reprezentacja Polski z Chin wyjechała z kompletem czterech zwycięstw. To najlepsze z możliwych otwarć dla zespołu, który tak naprawdę po raz pierwszy zagrał ze sobą w takim właśnie zastawieniu. Jak jednak pokazał trener Grbić, odpowiednio zbilansowana drużyna, potrafi pokazać na boisku naprawdę dużą wartość.

Kiedy kolejne mecze Polaków w ramach VNL 2025? Kolejny turniej Ligi Narodów Polacy rozegrają w Hoffman Estates w Chicago (USA) w dniach 25-29 czerwca. Pierwszy mecz od razu zapowiada się niezwykle ciekawie, bo dojdzie do starcia mistrzów i wicemistrzów świata oraz Europy, czyli spotkania Polska – Włochy. Ten hit dokładnie 25 czerwca, o godzinie 19:30 polskiego czasu.

Ostatnim turniejowym wyzwaniem będzie granie w trójmiejskiej Ergo Arenie. Turniej w Polsce odbędzie się w terminie 16-20 lipca.

Transmisje meczów na antenie otwartego Polsatu, Polsatu Sport 1 oraz internetowo, choćby za pośrednictwem platformy Polsat Box Go.

Udział
Exit mobile version