O co chodzi: Justyna Grondecka poinformowała w niedzielę 8 grudnia wieczorem na portalu X, że wjechała do Damaszku. „Po syryjskiej stronie granicy nie ma nikogo, droga pusta poza porzuconymi czołgami, jeden wciąż płonący pojazd wojskowy” – napisała polska dziennikarka. W poniedziałek z kolei zamieściła krótkie nagranie z Placu Umajjadów w syryjskiej stolicy, gdzie na początku wojny, w 2011 roku odbył się wiec poparcia dla Baszara al-Asada. „Ludzie świętują, wśród nich uzbrojeni rebelianci, tłum dewastuje popiersie Asada” – opisała.
Dziesiątki tysięcy ludzi wyszły także między innymi na ulice Niemiec i Austrii, by świętować upadek syryjskiego dyktatora. Najliczniejsza z niedzielnych demonstracji w Niemczech była w Essen. W mieście na zachodzie kraju policja naliczyła jedenaście tysięcy osób. Służby mówią też o sześciu tysiącach w Monachium i pięciu tysiącach w Berlinie. Z kolei w Wiedniu syryjscy organizatorzy zgłosili na krótko przed wiecem obecność trzech tysięcy osób, ale ostatecznie w centrum stolicy Austrii pojawiło się ich dziesięć razy więcej. Wielu uczestników mówiło, że chce wrócić do kraju, bo ojczyzna ich potrzebuje. Kanclerz Karl Nehammer przekazał, że Austria będzie wspierać Syryjczyków w organizacji powrotów do kraju.
Liczba ofiar wzrasta: Prawie tysiąc osób zginęło w Syrii czasie ofensywy rebeliantów, zakończonej obaleniem reżimu prezydenta Baszara al-Asada. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowało o 910 zabitych, wśród nich o 138 cywilach. Rebelia, której przewodził Abu Muhammad al-Dżaulani, lider organizacji Hajat Tahrir asz-Szam, rozpoczęła się pod koniec listopada. Osiągnięto zakładany cel – przejęcie kontroli nad Damaszkiem i obalenie reżimu prezydenta Baszara al-Asada. Premier Syrii zapowiedział, że będzie współpracował z każdym przywódcą wybranym przez naród. Media podają, że obalony przez rebeliantów prezydent Syrii wraz z rodziną znajduje się w Moskwie.
Więcej na temat sytuacji w Syrii przeczytasz w naszej rozmowie z ekspertem: „’Definitywny koniec’ reżimu Baszara al-Asada w Syrii. 'Nie ma opcji, żeby wrócił'”.
Źródła: Justyna Grondecka (X), IAR