Polska 2050 traci kolejnego członka

Były senator Jacek Bury, który reprezentował ugrupowanie Szymona Hołowni na Lubelszczyźnie, 16 września odszedł z partii. Tę samą decyzję podjęli Tomasz Zimoch (w sierpniu) i Izabela Bodnar (w lipcu). Politycy informowali wówczas, że ich decyzja wynika z działań liderów partii. 

Zobacz wideo Razem dla Gazy. Zbiórka na wysłanie lekarzy na miejsce. Współorganizują Polska Misja Medyczna i Gazeta.pl

Jacek Bury o odejściu z Polski 2050

„Przez ostatnie pięć lat angażowałem się w projekt Polska 2050 Szymona Hołowni. Niestety nie wszystkie marzenia się spełniają. Spotkałem w tej drodze wielu wartościowych ludzi, którym wciąż przyświeca idea budowania lepszej Polski. To oni dają nadzieję, że polityka może być miejscem służby. Niestety układy i świat polityczny spycha ich na bok” – napisał w oświadczeniu opublikowanym we wtorek były lider Polski 2050. Polityk wyjaśnił również, że zawsze wierzył w nowe projekty, jednak „polityczna rzeczywistość” okazała się „kolejnym bolesnym doświadczeniem„. Bury stwierdził także, że z czasem współpraca oraz budowanie wspólnej przyszłości „jest przykrywane przez napięcia i różnice, które utrudniają wspólne działanie”. Dodał także, że gdy był członkiem partii, z zaangażowaniem uczestniczył we wszystkich inicjatywach. „Tym trudniej jest mi pogodzić się z tym, że kierunek, który przyjęto, coraz bardziej oddala się od wartości, które są dla mnie najważniejsze. To już nie jest droga, którą chcę iść – nie mogę firmować swoim nazwiskiem takich działań” – oświadczył Bury. W jednym z komentarzy dodał także, że „bardziej praktyka zarządzania i organizacja działań niż ideały” są dla niego nieakceptowalne. „Moje zobowiązanie wobec Polski budowanej na wartościach pozostaje niezmienne – i z tymi, którzy podzielają tę wizję, będę działał dalej” – zapewnił. 

Bury o polskiej polityce

W oświadczeniu Jacek Bury przypomniał także, że od 10 lat angażuje się w politykę samorządową oraz krajową. „Starałem się współpracować z ludźmi merytorycznymi o podobnych wartościach i postrzeganiu polskiej racji stanu. Kilkakrotnie doświadczyłem rozczarowań (…). Dla większości osób angażujących się w projekty polityczne najistotniejsza z czasem staje się klikalność, rozpoznawalność i zapewnienie sobie źródła dochodu” – napisał Bury. Zdaniem polityka „każde ugrupowanie polityczne, które zaczyna mieć wpływ na rzeczywistość w Polsce, zaczyna działać według schematu wypracowanego przez czołowe partie polityczne 'Teraz ***** my!'”.

Więcej na podobny temat przeczytasz w artykule: „Izabela Bodnar odchodzi z Polski 2050. Ostra wymiana zdań z partią. 'Kto napisał taką bzdurę?'”.

Źródła:Jacek Bury (Facebook), Gazeta.pl

Udział
Exit mobile version