W czwartek 12 czerwca Michał Probierz zrezygnował z pełnienia funkcji trenera reprezentacji Polski w piłce nożnej. PZPN opublikował oświadczenie selekcjonera.

„Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera. Pełnienie tej funkcji było spełnieniem moich zawodowych marzeń i największym życiowym zaszczytem”– czytamy.

Polska kadra bez trenera, Stanowski stworzył ofertę pracy. „Do pierwszej kłótni”

„Polska reprezentacja potrzebuje nowego selekcjonera na już, więc pomogłem stworzyć ofertę pracy na to stanowisko” – napisał Krzysztof Stanowski na portalu X (dawnym Twitterze – red.). Ogłoszenie zostało opublikowane na portalu rocketjobs.pl.

Zostało napisane w żartobliwym tonie, na co wskazują szczegóły dotyczące chociażby wskazanego terminu – „najlepiej na wczoraj”, umowy – „dowolna, ale rozliczamy się z wyników, nie z udziału w konferencjach” czy czasu trwania – „do pierwszej kłótni z kapitanem reprezentacji albo do pierwszej przegranej z Mołdawią”.

W opisie stanowiska można przeczytać:

„To nie jest praca dla każdego. To praca dla kogoś, kto zamiast opowiadać bajki na konferencjach, potrafi złożyć drużynę z 11 facetów tak, żeby nie grali jakby poznali się pięć minut wcześniej. Nie szukamy celebryty. Chcemy selekcjonera z charyzmą, jajami, planem i mózgiem do piłki. Kogoś, kto wie, że »jakoś to będzie« to nie jest strategia na mecz”.

Uwagę zwraca także rubryka „wymagane umiejętności”, w której pojawiają się następujące punkty:⁠

  • umiejętność ogarnięcia szatni z ego większym niż Stadion Narodowy;
  • czytanie gry lepiej niż przeciętny komentator w przerwie meczu;
  • ⁠umiejętność powiedzenia „Lewy, dzisiaj ławka” bez drżenia głosu;
  • analiza przeciwnika, a nie wróżenie z fusów i nadzieja, że „jakoś to będzie”;
  • ⁠komunikacja z mediami – ZERO bełkotu, konkret, ale też bez obrażania się po trudnych pytaniach;
  • szacunek dla kibica – nie robimy ludziom wody z mózgu po kolejnym 0:2 z Mołdawią;
  • gotowość do pracy pod gigantyczną presją.

Udział
Exit mobile version