W kontekście wyjściowego ustawienia trener Nikola Grbić tym razem postawił na następujące ustawienie: Michał Gierżot i Rafał Szymura (kapitan) na przyjęciu, środkowi to Szymon Jakubiszak i Mateusz Poręba, na ataku Aleks Nasevich, rozegranie dla Jana Firleja oraz Mateusz Czunkiewicz na libero.

Liga Narodów: Kolejne zwycięstwo Polaków! Turcy bez wygranego seta

Już przed spotkaniem było wiadomo, że Polska jest faworytem starcia. Turcy na razie głównie zbierają doświadczenie w realiach Ligi Narodów. Nie mając ani jednego zwycięstwa, zajmując ostatnie, 18. miejsce w tabeli, tureccy siatkarze mogli tylko coś wygrać. Ale Polacy stosunkowo szybko pokazali, dlaczego są na drugim biegunie, zajmując pozycję lidera tabeli VNL 2025.

Co jest z pewnością cenne, w szerszej perspektywie, to fakt wykorzystanie kolejnych graczy w warunkach meczowych przez trenera Grbicia. Swój czas dostał wspominany wcześniej Czunkiewicz, kolejną szansę Gierżot. Ten drugi zasługuje na szczególne uznanie, patrząc na to, że w meczu z Japonią nie pokazał się z dobrej strony – ale przeciwko Turkom – mocno zrehabilitował się za wcześniejszy występ. Gierżot był mocno angażowany przez rywali w elemencie przyjęcia. Do tego swoje dostał od Firleja do ataku. W obu przypadkach trudno coś zarzucić byłemu przyjmującemu PSG Stali Nysa.

Kolejne udane wejście, tym razem na dłuższym dystansie w drugim secie, zaliczył Kewin Sasak. Swoje dobre momenty miał również Aleks Nasevich, który wrócił na boisko za atakującego Bogdanki LUK Lublin, od początku trzeciego seta. I co tu kryć, popisał się m.in. świetną serią skutecznych zagrywek (z 11:9 na 13:9), dając większy komfort w prowadzeniu tego spotkania przez Polaków. Na plus także Szymon Jakubiszak. Środkowy dokładał nie tylko w ofensywie, ale też dobrą pracą na bloku.

Możliwe, że Turcy są obecnie dwie półki niżej od Polaków. Trener Grbić potrafi jednak wycisnąć swoje z tych sprawdzianów, dostając kolejne, cenne odpowiedzi na pytania. Przy okazji poznając nowe postaci w reprezentacji. Zwłaszcza w takich sytuacjach, jak końcówki setów. Akurat w sobotę Polacy zagrali na przewagi pierwszą partię (28:26 po asie serwisowym Gierżota), czy bliskim wyniku 25:23 (tu przyjęcie Gierżota i skuteczny Jakubiszak ze środka).

Swoje, solidne granie dokłada w kolejnym meczu kapitan Szymura. I tak moglibyśmy dokładać kolejne elementy tej coraz przyjemniejszej dla oka, mieszanki młodości z doświadczeniem, po polskiej stronie siatki.

VNL 2025: Kiedy kolejny mecz reprezentacji Polski siatkarzy?

W niedzielę (tj. 15 czerwca) Polacy zagrają swój ostatni mecz podczas turnieju w chińskim Xi’an. Rywalami reprezentacji trenera Grbicia będzie Serbia. Co ciekawe, Serbowie od tego sezonu są prowadzeni przez dobrze znanego z PlusLigi szkoleniowca – Gheorghe Cretu. Były trener m.in. ZAKSY Kędzierzyn-Koźle czy PGE GiEK Skry Bełchatów zabrał się za wyciąganie z głębokiego kryzysu drużyny narodowej… prosto z ojczyzny selekcjonera z powodzeniem prowadzącego Polaków.

Kiedy zostanie rozegrany mecz Polska – Serbia? Początek o godzinie 13:00 polskiego czasu. Wicemistrzowie olimpijscy powalczą o zachowanie statusu niepokonanych po pierwszym turnieju VNL 2025.

Transmisja meczu na antenie otwartego Polsatu, Polsatu Sport 1 oraz internetowo, choćby za pośrednictwem platformy Polsat Box Go.

Udział
Exit mobile version