Półfinał polsko-włoski zapowiada się wyśmienicie. Zanim jednak to, co przed Polakami, warto docenić kolejne, piąte z rzędu na MŚ 2025, zwycięstwo drużyny trenera Nikoli Grbicia. Turcja nie miała w środę zbyt wiele do powiedzenia w zderzeniu z wicemistrzami świata i liderami światowego rankingu FIVB.
MŚ siatkarzy: Jakub Kochanowski po ćwierćfinale Polska – Turcja
Polacy bardzo dobrze otworzyli ćwierćfinał z Turkami. W drugim i trzecim secie rywale trochę mocniej doszli do głosu, ale całościowo, rywalizacja była pod kontrolą polskiej drużyny. Tym samym Polska nadal jest niepokonana podczas MŚ 2025.
Spotkanie podsumował środkowy Jakub Kochanowski.
– Były momenty, w których przeciwnik wywierał na nas trochę większą presję. Ta nasza duża przewaga topniała, zarówno w drugim, jak i w trzecim secie. Na szczęście nie doprowadziliśmy do tego momentu, w którym stracilibyśmy koncentrację na tyle, żeby tę przewagę oddać. Generalnie wydaje mi się, że nawet gdyby Turcy grali w pełnym składzie, to i tak jesteśmy o klasę lepszym zespołem. Przed meczem dostaliśmy informację, że ich drugi, a może nawet pierwszy najlepszy zawodnik nie będzie grał, to sprawia, że trzeba trochę przekalkulować różne rzeczy. Czy to na zagrywce, czy w ataku, to nas może trochę wybiło z rytmu i dlatego ten mecz nie był taki płynny i perfekcyjny w naszym wykonaniu – opisał mecz w rozmowie z Mariuszem Szyszko, rzecznikiem reprezentacji Polski, środkowy drużyny narodowej.
Środkowy, który był najlepiej punktującym – obok Wilfredo Leona – graczem polskiego zespołu w ćwierćfinale z Turkami, nawiązał również do półfinałowego hitu z Włochami.
– W półfinale to już będzie zupełnie co innego. Oba zespoły na pewno zagrają swoją najlepszą siatkówkę, na jaką nas obecnie stać. Wygra lepszy – skwitował Kochanowski.
Półfinał MŚ 2025 Polska – Włochy, czyli powtórka finału ostatnich MŚ (2022) i ME (2023), odbędzie się w najbliższą sobotę, tj. 27 września. Godzina rozpoczęcia nie jest jeszcze znana, ale należy zakładać, że powinna być to g. 14:00 polskiego czasu – jak zazwyczaj bywało w przypadku tzw. meczów wieczornych turnieju na Filipinach.
Mecze MŚ są pokazywane na antenach Polsatu Sport i Polsatu Sport Extra. Spotkania z udziałem reprezentacji Polski dodatkowo dostępne są na otwartej antenie Polsatu. Internetowo transmisje są dostępne za pośrednictwem m.in. Polsatu Box Go.
Imponujący bilans reprezentacji Polski siatkarzy na MŚ. Worek medali!
W klasyfikacji medalowej wszech czasów, spoglądając na mistrzostwa świata, polscy siatkarze zajmują czwarte miejsce. Polska sięgnęła po trzy złote medale (1974, 2014, 2018) i dwa srebrne krążki (2006, 2022).
Jak widać, poza pamiętnym sukcesem drużyny Huberta Wagnera – późniejszych mistrzów olimpijskich (1976) – na podium w imprezach rangi MŚ stawali w XXI wieku. Ostatnie lata są wyjątkowo udane, od 2014 roku nie zdarzyło się, żeby Polaków zabrakło w finale imprezy. Dodatkowo warto zauważyć, że odkąd zespół trenuje pod batutą Nikoli Grbicia, Polacy z najważniejszych wydarzeń za każdym razem wracają z medalem. Ostatni przykład? Złota Liga Narodów 2025, gdzie w turnieju finałowym w Chinach polscy siatkarze nie przegrali ani jednego seta w żadnym z trzech spotkań.
Dodatkowo warto pamiętać, że w przypadku reprezentacji Polski siatkarzy, mowa o: liderach rankingu światowego FIVB, aktualnych mistrzach Europy (2023), wicemistrzach świata (2022) i wicemistrzach olimpijskich (2024). To naprawdę wyjątkowe czasy dla męskiej siatkówki w Polsce. A co również godne podkreślenia, całościowo zaczęło się od… mistrzostw świata w 2006 roku. Wówczas to zespół prowadzony przez Raula Lozano postanowił przypomnieć się światu, wdrapując się na podium imprezy z najwyższej reprezentacyjnej półki. Był to pierwszy medal MŚ od czasów Wagnera.