Portugalczyk jest żywą legendą futbolu. Cristiano Ronaldo zestawiany jest razem z Lionelem Messim, jako dwóch najlepszych piłkarzy nożnych XXI wieku. Niektórzy twierdzą nawet, że to określenie można rozciągnąć na całe dzieje futbolu. Jedno jest pewne, w najbliższy piątek CR7 ponownie będzie szukał trafienia dla swojej reprezentacji, drugi raz w niedalekim odstępie czasu, przeciwko polskiej kadrze.

Cristiano Ronaldo ostro przed meczem Portugalia – Polska

W pierwszym meczu w Warszawie drużyna trenera Michała Probierza przegrała 1:3 z Portugalią. Jedno z trafień zaliczył właśnie CR7. Dla mającego 39 lat piłkarza był to gol numer 133 dla reprezentacji.

W ostatni poniedziałek (tj. 11 listopada) Cristiano Ronaldo został wyróżniony nagrodą podczas gali Quinas de Ouro. CR7 otrzymał najwyższe możliwe odznaczenie, mianowicie trofeum Quinas de Platina, za rolę ambasadora portugalskiej piłki na świecie oraz przekroczenia liczby 200 meczów w seniorskiej drużynie narodowej.

Cała uroczystość miała poruszający charakter. CR7 nie ukrywał, że to dla niego bardzo ważne wyróżnienie na tym etapie kariery. Nie obyło się bez wyjątkowych obrazków, m.in. przemówienia legendy przy dzieciakach, z pewnością chcących być takim, jak ich idol.

Były piłkarz m.in. Manchesteru United, Realu Madryt czy Juventusu, zabrał też głos w kwestii swoich występów w reprezentacji. Nie obyło się bez pstryczka w nos dla tych zawodników, którzy przed zakończeniem klubowej kariery, sami zdecydowali się zrezygnować z występów z narodowych barwach.

– Po grze dla wielu wspaniałych klubów, wygrywaniu trofeów, otrzymaniu niejednej Złotej Piłki i tak nie ma nic lepszego od gry dla kadry narodowej. Reprezentowanie całego narodu, całej kultury, swoich dzieci, matki, ojca, najlepszych przyjaciół. Kiedyś chciałem po prostu w niej zagrać, potem dobiłem do 25 występów, później było ich już 50, 100. Zacząłem sobie wtedy myśleć „a dlaczego nie 150 lub 200?”. Dla mnie to cudowne uczucie. Często jestem rozczarowany, gdy widzę, jak niektórzy piłkarze szybko rezygnują z gry w kadrze narodowej i nie chcą reprezentować swego kraju – powiedział CR7.

Liga Narodów UEFA: Reprezentacja Polski z szansami na awans

Po czterech kolejkach nadal nie jest pewne, kto zagra dalej w rozgrywkach Ligi A. Liderami grupy 1 są Portugalczycy, którzy dopiero we wtorkowy wieczór stracili pierwsze punkty. Cristiano Ronaldo i spółkę zatrzymali Szkoci, remisując z liderem bezbramkowo i zdobywając tym samym… premierowe oczko w tegorocznych rozgrywkach.

Portugalia ma 10 punktów i prowadzenie. Na drugim miejscu są Chorwaci, którzy co prawda przegrali (1:2) z Portugalią na wyjeździe, ale u siebie potrafili ograć zarówno Szkotów (2:1), jak i Polaków (1:0). Dodatkowo bardzo ważny z perspektywy Chorwacji był remis na PGE Narodowym (3:3), który pozwolił zachować dystans nad reprezentacją Polski. Drużyna trenera Probierza ma jednak nadal szanse na załapanie się do grona dwóch najlepszych drużyn grupy, co daje awans do fazy play-off, do ćwierćfinału.

Polacy mają cztery punkty, a do zagrania jeszcze dwa mecze. Te odbędą się już podczas listopadowej przerwy reprezentacyjnej. Najpierw na wyjeździe we wspomnianym meczu polskiej kadry z Portugalią (15.11), a następnie, na zakończenie rozgrywek grupowych, u siebie ze Szkocją (18.11) w Warszawie.

Trzecie miejsce w grupie, na którym są Polacy, to konieczność gry barażu z jednym z zespołów z Ligi B, o utrzymanie się wśród najlepszych w Lidze Narodów UEFA. Czwarta pozycja oznacza bezpośredni spadek. Wydaje się jednak, że Szkocja nie powinna przeskoczyć Polski, choć fakt faktem, sporo się jeszcze może wydarzyć w grupie 1.

Udział
Exit mobile version