Przypadkowe odnalezienie w Pruszkowie 

Porwany w piątek 42-latek został odnaleziony w niedzielę 2 listopada około południa w Pruszkowie. Jak przekazała policja, jego odnalezienie było całkowitym przypadkiem – funkcjonariusze wylegitymowali go z powodu wykroczenia. Jak podała stacja TVN24, nieoficjalnie wiadomo, że chodziło o kradzież alkoholu. Policja ustala, dlaczego mężczyzna nie zgłosił się sam na komisariat, mimo że wiedział o prowadzonych poszukiwaniach. Prokuratura w Olkuszu prowadzi postępowanie, które ma wyjaśnić wszystkie okoliczności zdarzenia, w tym udział bliskiej mu kobiety w organizacji porwania.  

Porwany w biały dzień na oczach świadków 

Do zdarzenia doszło w piątek, 31 października, w centrum Olkusza. Świadek nagrał telefonem, jak dwóch mężczyzn wciąga idącego chodnikiem 42-latka do samochodu, po czym pojazd gwałtownie odjeżdża. Nagranie trafiło na policję i pomogło szybko ustalić sprawców. Samochód został później namierzony na Śląsku. Według małopolskiej policji porwanie miało być zaplanowane i zrealizowane na zlecenie partnerki mężczyzny. Jeszcze tego samego dnia ustalono, że porwany przebywał w Czechowicach-Dziedzicach, gdzie zarejestrowały go kamery monitoringu – był wtedy już wolny. 


Zobacz wideo

Zatrzymano 13 osób podejrzanych o wyłudzanie dotacji na działalność edukacyjną niepublicznych szkół

Zatrzymania i pierwsze ustalenia 

Następnego dnia, w sobotę, policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o udział w porwaniu – jeden został ujęty w miejscu pracy, drugi w swoim mieszkaniu. Obaj usłyszeli zarzuty bezprawnego pozbawienia wolności. Zatrzymano również kobietę, która miała zlecić przestępstwo, jednak po przesłuchaniu została zwolniona. Jak przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie, motywem działania porywaczy był konflikt między kobietą a jej partnerem, z którym wspólnie mieszkała w Olkuszu. Mężczyzna miał być przetrzymywany przez kilka godzin. 

Czytaj także: Przepiłowali kraty i wyszli przez okno. „Próbowano ukryć szczegóły”

Źródła: Gazeta.pl, Policja Małopolska, TVN24

Udział
Exit mobile version