Rząd intensyfikuje prace nad nowelizacją Kodeksu postępowania cywilnego. Projekt reformy przygotowywany przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Cywilnego przy Ministerstwie Sprawiedliwości przewiduje szereg istotnych zmian, mających usprawnić przebieg postępowań oraz zwiększyć ich przejrzystość. Jak zapowiada wiceminister Arkadiusz Myrcha, projekt ustawy trafi do uzgodnień jeszcze latem, a przyjęcie przez rząd planowane jest na koniec roku.

Kluczowa zmiana

Jak podaje Business Insider, jedną z kluczowych zmian będzie uchylenie tzw. lex Kaczyński – przepisu wprowadzonego w 2023 r., który umożliwiał sądowi nałożenie na dłużnika obowiązku publikacji oświadczenia w Monitorze Sądowym i Gospodarczym na jego koszt, jeśli ten nie złożył go samodzielnie w odpowiedniej formie i terminie. Reforma przywraca też procedury obowiązujące przed zmianami wprowadzonymi przez Zbigniewa Ziobrę.

Likwidacji ulegnie również odrębne postępowanie konsumenckie. Obecne przepisy, według których przedsiębiorca musiał już w pierwszym piśmie przedstawić wszystkie twierdzenia i dowody, a także mógł zostać obciążony kosztami niezależnie od wyniku sprawy, nie zdały egzaminu. Konsument zachowa jednak prawo do pozywania przedsiębiorcy przed sądem właściwym dla swojego miejsca zamieszkania.

Reforma zakłada także likwidację tzw. zażaleń poziomych – odwołań rozpatrywanych przez inny skład tego samego sądu. Zamiast tego przywrócone zostaną zażalenia pionowe, trafiające do sądu wyższej instancji. Powrócą również trzyosobowe składy sędziowskie w apelacjach, z wyjątkiem spraw uproszczonych i o wartości sporu do 20 tys. zł.

Posiedzenia jawne

Kolejna zmiana dotyczy zasadności posiedzeń jawnych. Obowiązujący obecnie wymóg zgłoszenia wniosku o wysłuchanie w pierwszym piśmie procesowym zostanie uchylony. Sędzia będzie mógł też wskazać w pozwie okoliczności wymagające wyjaśnienia oraz zdecydować o wydaniu wyroku zaocznego.

Ułatwienia przewidziano także dla pełnomocników – zyskają oni wyraźne uprawnienia do składania oświadczeń materialnoprawnych. Dodatkowo czas na złożenie apelacji zostanie wydłużony z 14 do 30 dni, a zażalenia – z 7 do 14 dni.

Reforma obejmie również zmiany w egzekucji – zniknie obowiązek badania przedawnienia z urzędu oraz konieczność dołączania dokumentów potwierdzających przerwanie biegu przedawnienia.

Udział
Exit mobile version