Najbardziej zagrożone są regiony Piemontu, Valle d’Aosta i Ligurii. Według włoskich specjalistów na północnym zachodzie kraju przez dwie doby może spaść ponad 300 litrów wody na metr kwadratowy, choć miejscami może to być nawet 400 litrów.
Jak nie ulewy t śnieżyce. To będą ciężkie godziny
„W ciągu najbliższych kilku godzin we Włochy uderzy niebezpieczna fala złej pogody, powodując ulewne i obfite deszcze, jakich nie widzieliśmy od dawna” – przekonuje meteorolog Mattia Gussoni w serwisie iLmeteo.it.
Jak poinformował meteorolog Lorenzo Tedici z tego samego serwisu, gwałtowne ulewy mogą na tych terenach powodować powodzie błyskawiczne. Szczęśliwie część wody na wysokości 1600-1800 metrów nad poziomem morza spadnie w postaci potężnych śnieżyc. Możliwe, że dzięki temu zagrożenie powodziami będzie nieco mniejsze, ale mimo to wciąż nie należy go lekceważyć.
Mimo wszystko ulewy będą bardzo niebezpieczne, szczególnie dla górskich miejscowościach. Jak podkreślił Tedici, lokalne sumy opadów na poziomie 400 litrów na metr kwadratowy to tyle samo, ile zwykle pada przez cztery miesiące.
Specjalista zwraca uwagę, że za tak gwałtowne zjawiska odpowiada globalne ocieplenie, które wzmacnia pogodowe anomalie.
Coś jak tropikalny cyklon w europejskim kraju
Za dwudniowy gwałtowny epizod pogodowy odpowiada układ w rejonie Morza Liguryjskiego, przy północno-zachodnim wybrzeżu Półwyspu Apenińskiego. Wysoka temperatura wody w tym rejonie (o około 1,5 st. C wyższa od średniej), wzmacnia masy powietrza do tego stopnia, że tworzy się układ przypominający tropikalny cyklon.
Takie zjawisko może zachowywać się podobnie do najbardziej niszczycielskich sztormów w tropikach, takich jak huragany czy tajfuny. W rejonie Morza Tyrreńskiego i Jońskiego podmuchy mogą osiągać prędkość do 90-100 km/h.
Specjaliści ostrzegają, że we włoskich prowincjach Biella i Cusio Ossola ryzyko powodzi błyskawicznych jest największe.
Według synoptyków oko tego „cyklonu” w czwartek dotrze do włoskiego wybrzeża, przynosząc wichury i gwałtowne ulewy. Opady będą stopniowo słabnąć i w piątek powinny już ustać – wynika z prognoz.
Źródło: Ilmeteo.it, ANSA