Pożar w klubie w Macedonii Północnej: Ogień pojawił się około 3:00 nad ranem w trakcie koncertu zespołu DNA. W wydarzeniu uczestniczyło ok. 1,5 tys. osób. Wstępne ustalenia wskazują, że do pożaru przyczyniły się środki pirotechniczne wykorzystane do efektów świetlnych. Na nagraniach w mediach społecznościowych widać, jak konstrukcja na suficie zapala się od iskier. Doszło do próby gaszenia ognia gaśnicami. W pewnym momencie jeden z członków zespołu zaczął apelować do widzów: „Wszyscy wyjdźcie”. Na miejsce tragedii udali się premier i minister spraw wewnętrznych Macedonii Północnej. Doszło też do zatrzymania organizatorów koncertu.

Reakcja premiera: „To trudny i bardzo smutny dzień dla Macedonii! Strata tak wielu młodych istnień jest nieodwracalna, a ból rodzin, bliskich i przyjaciół jest niezmierzony. W tych chwilach głębokiego smutku nasze myśli są z tymi, którzy stracili swoich bliskich” – przekazał w mediach społecznościowych premier Hristijan Mickoski. „Wzywam wszystkie właściwe instytucje – opiekę zdrowotną, policję, władze lokalne – do podjęcia pilnych działań w celu udzielenia pomocy poszkodowanym i wsparcia dotkniętym rodzinom. Rząd jest w pe³ni zmobilizowany i zrobi wszystko, co konieczne, aby uporać się ze skutkami i ustalić przyczyny tej tragedii” – zapowiedział. 

Zobacz wideo Pokój w Ukrainie? Wyciekł rosyjski dokument

Komunikat Prokuratury Generalnej: „Na miejscu obecne są wszystkie właściwe służby, łącznie z prokuratorem z Prokuratury Generalnej w Koczani. Trwają prace nad ustaleniem liczby ofiar i osób rannych w pożarze. Nadal podejmowane są działania i prowadzone jest dochodzenie” – podała w niedzielę Prokuratura Generalna Macedonii Północnej. Koczani położone jest około 100 kilometrów na wschód od Skopje.

Czytaj również: Trump rozpoczął „potężną akcję militarną” przeciwko Huti w Jemenie. „Spłynie na was piekło” 

Źródła: IAR, Radio Koczani, Prokuratura Generalne Macedonii Północnej, Kurir.mk, Hristijan Mickoski na Facebooku, Republika.mk

Udział
Exit mobile version