Ważne oświadczenie ws. Marywilskiej. „Efekt podpalenia na zlecenie rosyjskich służb”

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar i minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak wydali wspólne oświadczenie ws. pożaru Centrum Handlowego Marywilska 44 w Warszawie. W komunikacie poinformowano o postępach w śledztwie. „W oględzinach na terenie pogorzeliska, trwających łącznie 121 dni, wzięło udział 55 prokuratorów i 100 policjantów, wspieranych przez ekspertów i techników. Przesłuchano ponad 70 świadków oraz 530 pokrzywdzonych” – czytamy. „Obecnie, na podstawie zgromadzonych dowodów wiemy, że pożar był efektem podpalenia dokonanego na zlecenie rosyjskich służb specjalnych” – podkreślono w komunikacie. „Mamy pogłębioną wiedzę na temat zlecenia i przebiegu podpalenia oraz sposobu jego dokumentowania przez sprawców. Działania ich były organizowane i kierowane przez ustaloną osobę przebywającą w Federacji Rosyjskiej. Część sprawców przebywa już w areszcie, pozostali są zidentyfikowani i poszukiwani. Prokuratura, Policja i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego kontynuują czynności śledcze i operacyjne mające na celu ich ujęcie” – czytamy dalej. 

Donald Tusk: Dopadniemy wszystkich

Szefowie resortów podkreślili, że „władze Państwa Polskiego są zdeterminowane, aby pociągnąć do odpowiedzialności sprawców haniebnych aktów dywersji oraz osoby nimi kierujące”. „Jednocześnie pragniemy podziękować wszystkim funkcjonariuszom publicznym zaangażowanym w śledztwo, zarówno na płaszczyźnie procesowej, jak i operacyjno-rozpoznawczej. Wykonują Państwo z pełnym zaangażowaniem świetną pracę na rzecz bezpieczeństwa naszej Ojczyzny i obywateli, wykrywając, zwalczając i przeciwdziałając działaniom dywersyjnym organizowanym i kierowanym z Federacji Rosyjskiej” – czytamy w oświadczeniu. W mediach społecznościowych do sprawy odniósł się też premier Donald Tusk. „Wiemy już na pewno, że wielki po¿ar na Marywilskiej był efektem podpalenia na zlecenie rosyjskich służb. Działania koordynowane były przez osobę przebywającą w Rosji. Część sprawców przebywa już w areszcie, reszta została zidentyfikowana i jest poszukiwana. Dopadniemy wszystkich!” – napisał. 

Zobacz wideo Największa gospodarka świata kurczy się przez Trumpa

Podpalenie kompleksu handlowego przy Marywilskiej w Warszawie

W nocy 12 maja ubiegłego roku w kompleksie handlowym przy ulicy Marywilskiej 44 w Warszawie wybuchł ogromny pożar. Ogień pochłonął niemalże cały budynek, w którym mieściło się około 1400 stoisk handlowych, w większości sprzedających odzież. Akcja gaśnicza trwała kilkanaście godzin i w szczytowym momencie uczestniczyło w niej kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej i blisko 300 strażaków. Zdaniem służb spłonęło około 80 procent hali. Na szczęście w pożarze nikt nie zginął ani nie został ranny, ale wielu kupców poniosło poważne straty materialne.

Przeczytaj także artykuł „Nowe doniesienia ws. hali przy Marywilskiej w Warszawie. Media: Za pożarem mogli stać Rosjanie” 

Źródła: Adam Bodnar na X, Donald Tusk na X, IAR

Udział
Exit mobile version