Nagranie zostało opublikowane na profilu Donalda Tuska w serwisie X. Widać na nim premiera, który – grając w tenisa stołowego – otrzymuje informację, że Jarosław Kaczyński oskarża rządzących o przeprowadzenie zamachu stanu oraz próbę zmiany ustroju konstytucyjnego Polski.

– Daj spokój, my tu mamy poważne sprawy – mówi w odpowiedzi Tusk, pukając się rakietką w głowę i dodaje: „Później się tym zajmiemy”. Po tych słowach osoba nagrywająca premiera i sam szef rządu wybuchają śmiechem. 

Opozycja grzmi o „zamachu stanu”. Kaczyński: Ci panowie przestaną się śmiać

Do sprawy szybko odniósł się Jarosław Kaczyński. – Wiem, że nastąpiła już pierwsza reakcja. Pan premier w pracy gra w ping-ponga i to jest dla niego najważniejsza sprawa. Oczywiście nie omieszkamy poinformować o tym opinię publiczną na różne sposoby, dziękuję panu premierowi, że nam na to pozwolił – skomentował.

W oświadczeniu, które wygłosił w środę, dodał: – Po drugie tam były wybuchy śmiechu, a sprawa wcale nie jest śmieszna i chciałem wyrazić nadzieję, że przyjdzie czas, że ci panowie przestaną się śmiać (…). (Opinia szefa TK jest – red.) właściwą reakcją na stan rzeczy, który mamy w Polsce.

Prezes TK o zamachu stanu. Jarosław Kaczyński popiera śledztwo

Przed tym, jak głos zabrał prezes PiS, Bogdan Święczkowski, prezes Trybunału Konstytucyjnego, poinformował, iż zastępca prokuratora generalnego prok. Michał Ostrowski po jego zawiadomieniu wszczął śledztwo dotyczące podejrzenia popełnienia zamachu stanu. 

Mieliby tego dokonać m.in. premier Donald Tusk, marszałkowie obu izb parlamentu oraz część sędziów i prokuratorów. Jarosław Kaczyński nie krył zadowolenia z tego ruchu. 

„Sam wielokrotnie wskazywałem na art. 127 Kodeksu karnego, bo tak powinno się zakwalifikować bezprawne przejmowanie mediów publicznych, Prokuratury Krajowej, uniemożliwianie funkcjonowania TK i KRS oraz szereg innych, jawnie łamiących prawo i Konstytucję, działań” – napisał na platformie X.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Udział
Exit mobile version