We wtorek (30 września) na portalu EURACTIV pojawił się artykuł, w którym zacytowano czołowych polityków z Ukrainy i Polski – prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i premiera Donalda Tuska. To fragmenty wypowiedzi, które padły na Warszawskim Forum Bezpieczeństwa – wydarzeniu skupionym wokół tematyki bezpieczeństwa w regionie.

Liderzy ze Wschodu Europy mówili m.in. o ostatnich naruszeniach przestrzeni powietrznej, do których doszło nie tylko w Polsce (rosyjskie drony przekroczyły granicę, a następnie zestrzelone zostały przez wojsko), ale także m.in. w Estonii (tym razem to wielozadaniowe myśliwce wkroczyły bezprawnie na obcy teren).

Zdaniem Tuska wojna, w której udział bierze Kijów i Moskwa, to także sprawa Warszawy i UE. Szef polskiego rządu wezwał Europę, by podjęła zdecydowane działania. Zełenski przyznał, że „to możliwe”. – Ukraina może przeciwdziałać wszystkim rodzajom rosyjskich dronów i rakiet, a jeśli będziemy działać wspólnie w regionie, będziemy mieli wystarczającą ilość broni i możliwości produkcyjne – stwierdził.

„Uważasz, że jesteś w stanie wojny z Rosją? Węgry nie są”

Zdaniem premiera Polski unia powinna wziąć na siebie większą odpowiedzialność ws. konfliktu zbrojnego, który trwa od ponad trzech lat. – Musimy zdać sobie sprawę, że to nasza wojna – zaznaczył. W opinii Tuska Europa nie powinna przekonywać „amerykańskich przyjaciół”, by mocniej angażowali się w sprawy Ukrainy, ale jako priorytet państwa członkowskie UE powinny pokazać, że są w stanie działać samodzielnie i być skuteczne.

W popołudniowym wpisie Orbán zwrócił się do Tuska i załączył link do artykułu Euractiv. „Być może uważasz, że jesteś w stanie wojny z Rosją, ale Węgry nie są. UE również nie jest” – podkreślił. Zdaniem przedstawiciela władz Budapesztu szef Rady Ministrów „prowadzi niebezpieczną grę, naraża życie i bezpieczeństwo milionów Europejczyków”. „To bardzo źle!” – ocenił.

Udział
Exit mobile version