Alvin Gajadhur, były główny inspektor transportu drogowego, usłyszał zarzuty w związku z bezprawnym ujawnieniem wiadomości przeznaczonych wyłącznie na użytek służbowy. 

– Mamy do czynienia ze zjawiskiem (…), które w tej chwili przybiera na sile. Blokowanie przekazów, które nie podobają się władzy, przybiera charakter działań prawno-karnych. Mają one prowadzić do penalizacji tego typu zachowań. W tej chwili pan minister Gajadhur jest ofiarą tego przedsięwzięcia – powiedział Jarosław Kaczyński. Zdaniem prezesa PiS „oskarżenia są pretekstowe”. 

Alvin Gajadhur z zarzutami. „Ujawnił prawdę”

– Pan minister Alvin Gajadhur został wezwany jako podejrzany za to, że ujawnił jakieś wewnętrzne materiały, za to, że po prostu ujawnił prawdę – dodał. Jarosław Kaczyński mówił, że obecnie w Polsce „mamy już do czynienia ze sprawami karnymi dotyczącymi takich spraw jak 'lajkowanie” jakiś twittów, które nie zawierają niczego złego”. 

Prezes PiS powiedział, że obecnie w Stanach Zjednoczonych ma miejsce „powrót do zdrowego rozsądku” np. w sprawach ograniczeń dla gospodarki czy kwestii liczby płci. 

Więcej informacji wkrótce 

Udział
Exit mobile version