Więcej wojsk USA w Polsce? „To będzie zależało od zabiegów polskiej dyplomacji”

Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz odniósł się do obecności wojsk amerykańskich w Polsce. Prezydencki minister przypomniał słowa Donalda Trumpa podczas wizyty Karola Nawrockiego w Waszyngtonie. Prezydent USA powiedział, że amerykańscy żołnierze pozostaną w Polsce. Zasugerował też, że ich liczba może wzrosnąć. – Ale to już będzie zależało od zabiegów polskiej dyplomacji, polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej, więc do dzieła, panowie ministrowie, twórzcie warunki takie, aby Amerykanie chcieli w większej liczbie do nas ruszyć – powiedział. – To jest mój apel i do wicepremiera odpowiedzialnego za obronę narodową, i do wicepremiera odpowiedzialnego za sprawy zagraniczne, żeby wypełnili tę dobrą deklarację, którą wynegocjował prezydent Nawrocki treścią, a nie obrażali się na coś, albo obrażali kogoś za brak obecności w delegacji pana prezydenta. Teraz jest wasz czas, działajcie panowie – dodał.

„Niechże działają”

Dalej minister powiedział, że MON i MSZ mają co robić, aby w Polsce pojawiło się więcej wojsk sojuszniczych. – Może zamiast zajmować się wewnętrzną polityką albo wieczornym tweetowaniem, może by się zajęli tym, co jest ważne dla polskiego bezpieczeństwa – powiedział Przydacz. – Trzeba działać, dzisiaj jest potrzeba, żeby reagować, więc niechże działają panowie ministrowie – dodał. Marcin Przydacz mówił też o planowanym na wtorek spotkaniu prezydenta Karola Nawrockiego z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. – To jest dobry moment, by mówić o wyrównaniu krzywd za czasy II wojny światowej – powiedział.

Zobacz wideo Ucieczka zabójcy Charliego Kirka. FBI publikuje nagranie

Jest uchwała Sejmu ws. naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej

W piątek wieczorem Sejm podjął uchwałę, w której wyraził sprzeciw wobec naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Za uchwałą głosowało 431 posłów, 1 był przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu. Przeciwko zagłosował poseł Konfederacji Włodzimierz Skalik, natomiast Roman Fritz i Sławomir Zawiślak – również z Konfederacji – wstrzymali się od głosu. W uchwale napisano, że „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża stanowczy sprzeciw wobec naruszenia suwerenności i integralności terytorialnej naszego kraju i zdecydowanie potępia prowokacyjne i niezgodne z prawem międzynarodowym działania Federacji Rosyjskiej”. Podziękowano również Wojsku Polskiemu i państwom sojuszniczym NATO za wsparcie.

Przeczytaj też artykuł „Zapad w tym roku jest wyjątkowy. Raczej nie tak, jakby chciał Kreml” 

Źródła:Polsat News, IAR

Udział
Exit mobile version