Prezydent Karol Nawrocki gościł w sobotę w charytatywnej transmisji na Kanale Zero. W rozmowie z Krzysztofem Stanowskim odniósł się do możliwości ułaskawienia Zbigniewa Ziobry, któremu prokuratura chce postawić 26 zarzutów związanych z Funduszem Sprawiedliwości. Jak stwierdził, nie ma podstaw, by rozważać akt łaski. – Nie mogę ułaskawić osoby, która nie została skazana, więc w ogóle nie ma takiego tematu – powiedział. Dodał, że dotychczas nie podpisał żadnego ułaskawienia.

Karol Nawrocki ocenił, że część zarzutów wobec byłego ministra „jest zupełnie z kosmosu”, a warunki prowadzenia postępowania nie gwarantują rzetelności. Jak argumentował, „Zbigniew Ziobro nie może liczyć na sprawiedliwy proces”, ponieważ „nie mamy legalnie działającego prokuratora krajowego”, a niektóre zarzuty są „oderwane od rzeczywistości”. Wskazał również na sytuację, w której – jego zdaniem – „minister sprawiedliwości łamie konstytucję, żeby zmienić system losowania sędziów”.

Ziobro wyjechał na Węgry. Tak skomentował to prezydent

Prezydent dość krytycznie skomentował wyjazd Zbigniewa Ziobry na Węgry. Podkreślił, że opuszczenie kraju jest dla niego „sprawą kłopotliwą”. Wspomniał o doświadczeniach powojennych bohaterów pozbawionych prawa do sprawiedliwego procesu. Przypomniał też o sytuacji Andrzeja Poczobuta, zaznaczając: „Każdego dnia jego pobyt w więzieniu dowodzi prawdy o reżimie Łukaszenki”. Zastrzegł jednak, że nie porównuje Ziobry do bohaterów, lecz przypomina o braku zaufania obywateli do systemu w czasach PRL.

Od kiedy Sejm uchylił Zbigniewowi Ziobrze immunitet i wyraził zgodę na jego zatrzymanie, polityk przebywa na Węgrzech. Prokuratura skierowała wniosek o jego trzymiesięczny areszt, a posiedzenie sądu ma odbyć się 22 grudnia. Toczy się także procedura unieważnienia paszportów byłego ministra, a marszałek Sejmu rozpoczął działania zmierzające do skierowania jego sprawy do Trybunału Stanu.

Udział
Exit mobile version