-
Prokuratura Krajowa uznała decyzję o umorzeniu postępowania ws. immunitetu Małgorzaty Manowskiej za niezasadną i zapowiada dalsze działania.
-
Wątpliwości co do bezstronności członków Trybunału Stanu oraz kwestie kworum wywołały kontrowersje proceduralne.
-
Manowska podkreśla swoją gotowość do stawienia się przed sądem, jednak nie zamierza zrzekać się immunitetu.
-
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Prokuratura Krajowa przypomniała, że w czwartek 18 września odbyło się posiedzenie Trybunału Stanu w składzie: Piotr Andrzejewski (przewodniczący), Piotr Sak i Józef Zych, które dotyczyło rozpoznania wniosku PK „o podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na pociągnięcie Przewodniczącej Trybunału Stanu Małgorzaty Manowskiej do odpowiedzialności karnej w związku z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia trzech przestępstw”.
Jak czytamy w komunikacie prokuratury, prok. Zbigniew Synak z WSW PK podtrzymał złożony w dniu 16 września 2025 r. wniosek o wyłączenie od rozpoznania tej sprawy członków Trybunału Stanu Piotra Andrzejewskiego i Piotra Saka.
Powodem wniosku o wyłączenie były „uzasadnione wątpliwości co do ich bezstronności”.
Prokuratura Krajowa wydała komunikat. Chodzi o immunitet Małgorzaty Manowskiej
Prokurator złożył także wniosek o odroczenie posiedzenia i skierowanie sprawy na posiedzenie pełnego składu Trybunału Stanu.
Prokuratura wskazuje, że celem przełożenia terminu posiedzenia było „rozpoznanie wniosku o wyłączenie” oraz „rozstrzygnięcie wątpliwości prawnych dotyczących możliwości odpowiedniego stosowania przepisów k.p.k. o wyłączeniu sędziów”.
Z kolei pełnomocnik Małgorzaty Manowskiej „złożył wniosek o wyłączenie sędziego Józefa Zycha oraz o odroczenie posiedzenia„.
Po przerwie przewodniczący Piotr Andrzejewski ogłosił postanowienie, w którym zdecydowano o umorzeniu sprawy, której dotyczył wniosek PK o podjęcie uchwały, która umożliwiałaby pociągnięcie Przewodniczącej Trybunału Stanu Małgorzaty Manowskiej do odpowiedzialności karnej, na podstawie art. 17 § 1 pkt 9 i 11 k.p.k., „wobec niespełnienia kworum i braku wniosku pochodzącego od uprawnionego oskarżyciela”.
W postanowieniu zawarto również oddalenie wniosku o wyłączenie członków Trybunału Stanu Piotra Andrzejewskiego i Piotra Saka. Jako powód podano: „brak wniosku pochodzącego od uprawnionego oskarżyciela”.
Oddalono także wniosek pełnomocnika Małgorzaty Manowskiej o wyłączenie sędziego Józefa Zycha.
Trybunał Stanu zdecydował w sprawie Manowskiej. „Postanowienie niezasadne”
Z kolei sędzia Józef Zych złożył odrębne zdanie do postanowienia o umorzeniu i jego uzasadnienia.
Zwrócił on uwagę na konieczność skierowania sprawy na posiedzenie pełnego składu Trybunału Stanu, aby doprowadzić do rozstrzygnięcia wątpliwości prawnych dotyczących możliwości odpowiedniego stosowania przepisów k.p.k. o wyłączeniu sędziów.
Prok. Zbigniew Synak uznał powyższe postanowienie za niezasadne.
Jak wskazuje PK, „wniosek o uchylenie immunitetu i wniosek o wyłączenie Piotra Andrzejewskiego i Piotra Saka pochodziły od uprawnionego oskarżyciela”.
„Zgodnie z przepisami wniosek o uchylenie immunitetu (a tym bardziej incydentalny wniosek o wyłączenie sędziego) może pochodzić od prokuratora. Może to być każdy prokurator (…). Wniosek o uchylenie immunitetu został złożony przez prokuratora Dariusza Makowskiego. Dariusz Makowski jest prokuratorem” – czytamy w komunikacie.
Komunikat PK ws. Manowskiej. „Istnieje kworum umożliwiające rozpoznanie wniosku”
Prokuratura Krajowa wskazuje również, że „w sprawie istnieje kworum umożliwiające rozpoznanie wniosku prokuratora o uchylenie immunitetu Małgorzaty Manowskiej”.
„Tworzy je pełny skład Trybunału Stanu, z wyłączeniem osoby, której dotyczy wniosek. Wystarczający skład był obecny na posiedzeniu Trybunału Stanu w dniu 3 września 2025 r.” – wskazuje PK.
Prok. Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej tłumaczy w oświadczeniu, że pogląd o braku kworum, przedstawiony przez Piotra Andrzejewskiego i Piotra Saka, stanowi konsekwencję niezasadnego i niewywołującego skutków prawnych postanowienia tych samych dwóch członków o wyłączeniu 12 osób ze składu.
„Tak więc Piotr Andrzejewski i Piotr Sak w dniu 29 sierpnia niezasadnie wyłączyli od udziału w rozpoznaniu sprawy 12 członków Trybunału, a następnie postępowanie umorzyli z powodu braku kworum wynikającego z ww. wyłączenia. Przy czym decyzję tę podejmowali pomimo złożonego i nierozpoznanego wniosku o ich wyłączenie” – czytamy.
Prokuratura Krajowa wydała komunikat ws. Manowskiej. „Wykluczenie jawności”
PK zwraca uwagę, że wykluczenie jawności rozprawy przed Trybunałem Stanu może uzasadniać wyłącznie wzgląd na bezpieczeństwo państwa lub ochronę informacji niejawnych o klauzuli tajności „tajne” lub „ściśle tajne”.
„W niniejszej sprawie nie ma informacji niejawnych, w tym w szczególności o klauzuli 'tajne’ lub 'ściśle tajne’. Nie występują również żadne okoliczności dotyczące 'bezpieczeństwa państwa’. Sprawa dotyczy wniosku o uchylenie immunitetu funkcjonariuszowi publicznemu w związku z podejrzeniem popełnienia trzech przestępstw urzędniczych związanych z zajmowanymi funkcjami, a wszystkie najważniejsze okoliczności faktyczne dotyczące tej sprawy są jawne i publicznie znane” – tłumaczy rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.
Prokuratura Krajowa uznała, że postanowienie z 18 września, a także to z 29 sierpnia 2025, za „całkowicie niezasadne, pozbawione realnych podstaw prawnych oraz stanowiące niedopuszczalną formę procedowania wniosku z dnia 16 lipca 2025 roku”.
„PK będzie konsekwentnie kontynuować działania procesowe zmierzające do uzyskania zgody właściwych organów (Trybunału Stanu i Sądu Najwyższego) na uchylenie immunitetu Małgorzacie Manowskiej” – zadeklarowano w komunikacie PK.
Uchylenie immunitetu Małgorzaty Manowskiej. Trzy zarzuty karne
O uchylenie immunitetu Manowskiej w połowie lipca zawnioskowała Prokuratura Krajowa, chcąc postawić jej trzy zarzuty karne.
Chodzi o przekroczenie uprawnień przy uznaniu ważności głosowań Kolegium Sądu Najwyższego mimo braku kworum, niedopełnienie obowiązków związane z niezwołaniem w terminie posiedzenia pełnego składu Trybunału Stanu oraz niewykonanie prawomocnego postanowienia Sądu Okręgowego w Olsztynie w sprawie uchwały o zawieszeniu sędziego Pawła Juszczyszyna.
W ocenie Manowskiej nie ma żadnych podstaw, żeby uchylić jej immunitet. – Oczywiście z otwartą przyłbicą stanę przed sądem i przed Trybunałem Stanu. Natomiast nie zamierzam żadnych takich manewrów robić, jak zrzeczenie się immunitetu, bo po pierwsze jest to prawnie niedopuszczalne, a po drugie nie uważam, żebym cokolwiek złego zrobiła – stwierdziła w lipcu w jednym z wywiadów.
Sprawa Małgorzaty Manowskiej. Wniosek o uchylenie immunitetu
Wniosek o uchylenie immunitetu poza Trybunałem Stanu trafił też do Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN, gdzie toczy się odrębne postępowanie. Wynika to z faktu, że Manowska piastuje funkcję I prezes SN oraz przewodniczącej TS, gdyż I prezes SN jest przewodniczącym TS z mocy prawa.
Wobec tego w przypadku zamiaru pociągnięcia Manowskiej do odpowiedzialności należy uzyskać zgodę Trybunału Stanu oraz właściwego sądu dyscyplinarnego, w tym przypadku Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN.
Zgodnie z ustawą o Trybunale Stanu, zgodę na pociągnięcie członka trybunału do odpowiedzialności karnej lub na pozbawienie wolności wyraża, w drodze uchwały, sam Trybunał Stanu, z wyłączeniem członka trybunału, którego wniosek dotyczy. Uchwała ta zapada bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej 2/3 członków Trybunału Stanu.
Zgodnie z konstytucją Trybunał Stanu składa się z przewodniczącego, jego dwóch zastępców i 16 członków wybieranych przez Sejm spoza grona posłów i senatorów na czas kadencji Sejmu.