W sprawie chodzi o dokonanie oszustw podatkowych i wystawienie poświadczających nieprawdę faktur VAT.
Komunikat prokuratury w Radomiu. Podano gigantyczne kwoty
Śledczy skierowali pod koniec grudnia do Sądu Okręgowego w Radomiu „akt oskarżenia przeciwko: Ryszardowi G., Olesii M., Piotrowi W., Janowi O. i Grzegorzowi L”.. Jak czytamy, osoby te są „podejrzane o popełnienie w okresie od 2017 roku do 2019 roku w Radomiu, Warszawie, Otwocku i innych miejscowościach [na terenie województwa mazowieckiego – red.] oszustw podatkowych i wystawienie nierzetelnych faktur VAT [podatek od towarów i usług – red.] na kwotę znacznej wartości, to jest o przestępstwa i przestępstwa skarbowe” – napisano w komunikacie.
Prokurator Aneta Góźdź – rzecznik prasowy radomskiej PO – podała, że postępowanie ws. wszczęto na podstawie wyników kontroli organów podatkowych.
Ryszard G. i Olesia M stanęli pod zarzutem działania wspólnie i w porozumieniu w ramach prowadzonej działalności gospodarczej w formie spółki prawa handlowego i posłużenie się szeregiem nierzetelnych, poświadczających nieprawdę faktur VAT, wykorzystanych do obniżenia zobowiązań w rozliczeniach podatkowych ze Skarbem Państwa„ – czytamy. Z ustaleń śledczych wynika, że”odejrzani swoim postępowaniem narazili SP na uszczuplenie należności publicznoprawnej w łącznej kwocie przekraczającej wartość 3,2 miliona złotych” – czytamy.
Wystawili faktury. Dokumenty miały „nie odzwierciedlać rzeczywistych zdarzeń gospodarczych”
Jeśli natomiast chodzi o kolejnych podejrzanych, „Piotra W., Jana O. i Grzegorza L., zostali oskarżeni o przestępstwa, w tym skarbowe, polegające na wystawieniu w ramach prowadzonych przez siebie działalności gospodarczych nierzetelnych faktur VAT, dokumentujących rzekomo wykonanie usług na rzecz spółki zarządzanej przez Ryszarda G. i Olesię M., które posłużyły tym ostatnim do obniżenia podatku należnego VAT” – informuje prokuratura. Śledczy podają, że „podejrzani wystawili faktury, które nie odzwierciedlały rzeczywistych zdarzeń gospodarczych, a ich działanie ukierunkowane było na dokonanie oszustw podatkowych”.
W dalszej części komunikatu prok. Góźdź pisze, że podejrzani, pomijąjąc Grzegorza L., „nie przyznali się do popełnienia zarzuconych im czynów”. Osobom wymienionym w akcie oskarżenia grozi od trzech do 15 lat więzienia. „Prokurator zostawał wobec Ryszarda G. i Olesi M. wolnościowe środki zapobiegawcze i dokonał zabezpieczeń majątkowych na mieniu wszystkich podejrzanych” – podsumowuje pracę śledczych rzecznik prasowy.
