W Warszawie pojawili się protestujący górnicy. Na miejscu jest reporter Polsat News Dawid Styś. Jak przekazał, ulice w centrum stolicy są zablokowane.

Demonstracja stanęła na ulicy Mysiej, gdzie ma swoją siedzibę Polska Grupa Energetyczna (PGE). Manifestanci twierdzą, że pod płaszczykiem troski o ekologię, ich branża jest po cichu wygaszana i zamykana.

Warszawa. Protest górników, zapowiadają kolejne demonstracje

Na ulicach Warszawy pojawiło się około 5 tys. górników i energetyków zrzeszonych w śląsko-dąbrowskiej „Solidarności”.

Protest w Warszawie. Jeden z banerów, które pojawiły się na ulicach stolicy / Marcin Obara /PAP

Jak relacjonował Styś, zgromadzenie przybrało formę happeningu. Jeśli postulaty demonstrujących nie zostaną wysłuchane, zapowiadają oni następne akcje.

Górnicy kontra PGE. Złożyli petycję, żądają zmian

Protestujący krytykują umowy i porozumienia, jakie rząd w Warszawie zawarł z Unią Europejską. Dokumenty dotyczą transformacji energetycznej, czyli przejścia z energii opartej na wydobyciu węgla na źródła odnawialne i przyjazne dla środowiska.

"Nie dla likwidacji kopalni Bielszowice" - czytamy na innym banerze. Kopalnia znajduje się na terenie Rudy Śląskiej

„Nie dla likwidacji kopalni Bielszowice” – czytamy na innym banerze. Kopalnia znajduje się na terenie Rudy Śląskiej/ Marcin Obara /PAP

Na ręce zarządu PGE złożono petycję. Demonstranci chcą natychmiastowego wycofania się z likwidacji elektrowni RybnikDolna Odra i Łaziska

Domagają się też interwencji Ministerstwa Aktywów Państwowych, dlatego udadzą się przed siedzibę resortu. Protest potrwa do godz. 16

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły! 

Udział
Exit mobile version