Bloomberg: Europa przekonuje Zełenskiego, by nie zgadzał się na wycofanie wojsk z Donbasu

Europejscy przywódcy apelują do prezydenta Ukrainy, aby nie podpisywał porozumienia o wycofaniu wojsk z Donbasu bez gwarancji bezpieczeństwa ze strony Stanów Zjednoczonych. Bloomberg w swoim artykule podkreśla, że Europa chce uniknąć sytuacji, w której Ukraina – pod presją Waszyngtonu – zostałaby zmuszona do ustępstw. Mogłoby to – zdaniem liderów – stworzyć „strategiczną próżnię i zagrozić bezpieczeństwu całego regionu”. W najbliższych dniach przedstawiciele kilku państw europejskich mają przylecieć do Waszyngtonu, by omówić te zagrożenia z amerykańską administracją.

Według Bloomberga Wielka Brytania ocenia, że Władimir Putin odrzucił amerykańskie propozycje dotyczące pokoju, bo uznał je za zbyt korzystne dla Ukrainy. Europejscy dyplomaci przyznają, że rozmowy z przedstawicielami USA i Ukrainy były trudne, a jednocześnie przygotowują się na możliwość całkowitego wycofania się Donalda Trumpa z negocjacji. W takim przypadku Europa musiałaby sama zapewnić Kijowowi wsparcie wojskowe i finansowe, a nie wiadomo jeszcze, czy stworzy trwały mechanizm finansowania Ukrainy.

Zobacz wideo Drony to początek, a Rosjanie mogą dalej testować nasze granice

Zełenski spotka się ze Starmerem, Macronem i Merzem 

W poniedziałek Wołodymyr Zełenski spotka się w Londynie z premierem Wielkiej Brytanii, prezydentem Francji i kanclerzem Niemiec. Rozmowy będą dotyczyły między innymi międzynarodowego wsparcia dla Ukrainy. Emmanuel Macron ostrzegał wcześniej, że USA – jak się wyraził – „mogą zdradzić Ukrainę i Europę w kwestii terytoriów”. Friedrich Merz stwierdził, że amerykańscy negocjatorzy Steve Witkoff i Jared Kushner „bawią się” Ukrainą i Europą, a prezydent Finlandii Alexander Stubb podkreślił, że Kijów nie powinien być pozostawiony sam w negocjacjach z przedstawicielami USA.

Równolegle ambasador Stanów Zjednoczonych przy NATO oświadczył, że Ukraina i Rosja są „bliżej niż kiedykolwiek” zawarcia porozumienia kończącego wojnę. Donald Trump poinformował, że jego przedstawiciele Witkoff i Kushner rozmawiali w Moskwie z Władimirem Putinem. Podkreślił, że spotkanie było „udane„. Po szóstej rundzie negocjacji z USA sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Rustem Umierow zasugerował, że zawarcie porozumienia pokojowego jest możliwe.

Rosja nasila ataki na Ukrainę mimo pokojowych rozmów

Tymczasem w nocy Rosja przeprowadziła kolejne ataki na Ukrainę, mimo że Kijów i przedstawiciele Donalda Trumpa deklarują postęp w rozmowach o zakończeniu wojny. Rosyjskie wojska zaatakowały między innymi Krzemieńczuk. W wyniku uderzeń została poważnie uszkodzona infrastruktura miejska, a część mieszkańców pozostaje bez prądu, wody i ogrzewania. Ataki sił Kremla nastąpiły kilka godzin po tym, jak prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował o „bardzo konstruktywnej” rozmowie z negocjatorami amerykańskiego przywódcy. Ogółem w minionym tygodniu wystrzeliła ponad trzy tysiące pocisków i dronów. W ostatnich siedmiu dniach siły Kremla zaatakowały Ukrainę ponad 1600 dronami uderzeniowymi, około 1200 bombami kierowanymi i niemal 70 pociskami różnego typu. Głównymi celami pozostają obiekty infrastruktury krytycznej. Takie informacje przekazał prezydent Wołodymyr Zełenski.

W piątek 5 grudnia Rosja użyła ponad 240 dronów i pięciu pocisków balistycznych, które spowodowały szkody w siedmiu ukraińskich obwodach. W obwodach słowiańskim i czernihowskim były ofiary śmiertelne. Ukraiński lider złożył kondolencje rodzinom i podkreślił konieczność wzmocnienia obrony powietrznej. Z kolei w sobotę Rosjanie zaatakowali wiele obiektów energetycznych, w tym w obwodach kijowskim, czernihowskim, lwowskim, odeskim, zaporoskim, dniepropietrowskim, mikołajowskim i charkowskim.

Czytaj także: „Ujawniają kulisy rozmów ws. Ukrainy. 'Naciskali na Putina i Zełenskiego’. Dwa punkty do pokoju?”.

Źródła:Bloomberg, IAR

Udział
Exit mobile version