48-latek z Grójca został zatrzymany pod koniec października ubiegłego roku. Mężczyzna przez blisko półtora miesiąca kilka razy dziennie przychodził do jednego ze sklepów. „Nagabywał, komplementował i przynosił kwiaty. Kiedy jego zaloty wobec ekspedientek były odrzucane, stawał się agresywny i groził kobietom. Pewnego dnia przyszedł do miejsca ich pracy z nożem ukrytym w rękawie” – informowała wówczas policja.
Stalker z Grójca usłyszał wyrok. Uporczywie nękał ekspedientki
Mężczyźnie postawiono zarzut uporczywego nękania dwóch ekspedientek. Trafił też na trzy miesiące do aresztu. Teraz zapadł prawomocny wyrok w jego sprawie. – Jarosław M. skazany został za zarzucone mu czyny na karę łączną 8 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie zawieszono na okres 3 lat próby. Sąd oddał przez ten czas oskarżonego pod dozór kuratora – przekazała w rozmowie z PAP prok. Aneta Góźdź.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu dodała, że 48-latek ma zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi i zbliżania się do nich na odległość mniejszą niż 100 metrów przez dwa lata.
Czym jest stalking? „Ignorowanie sprawcy może stwarzać poważne zagrożenie dla życia ofiar”
W przypadku uporczywego nękania jedyną metodą walki z tym przestępstwem jest zgłoszenie go policji. Ofiara powinna też gromadzić dowody (np. sms-y, e-maile, listy, nagrania). Stalking określa się jako uporczywe nękanie bądź prześladowanie ofiary. Zgodnie z kodeksem karnym stanowi on przestępstwo, za które grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat, a w niektórych przypadkach nawet do lat 15.
„Nie jest możliwe stworzenie pełnego katalogu zachowań, które mogą być uznane za przejaw uporczywego nękania. Jednak praktyka uczy, że dręczyciele zazwyczaj działają poprzez dzwonienie, śledzenie, zastraszanie, tzw. głuche telefony oraz telefony w porze nocnej, wystawanie w okolicy domu ofiary czy miejsca zatrudnienia, nawiązywanie niechcianego kontaktu przy pomocy osoby trzeciej, śledzenie, włamania do domu lub samochodu, wysyłanie listów, e-maili, a nawet prezentów” – podkreśla policja.
„Pamiętajmy również, że jednorazowa sytuacja nie może być traktowana jako uporczywa. Warunkiem wypełnienia znamion przestępstwa stalkingu jest to, że poprzez nękanie sprawca wzbudza w pokrzywdzonym, uzasadnione okolicznościami, poczucie zagrożenia. Wszystkie wymienione powyżej oznaki aktywności sprawcy muszą odbywać się wbrew woli, a często też kontynuowane są pomimo zdecydowanego sprzeciwu adresata. Jeśli podejrzewamy, że mogliśmy stać się ofiarą stalkingu, nie bójmy się skontaktować z organami ścigania i zgłosić tego faktu. Często ignorowanie sprawcy może prowadzić do eskalacji niebezpiecznych zachowań i stwarzać poważne zagrożenie dla życia i zdrowia ofiar stalkera” – dodaje.