Sonda wśród działaczy Polskiego Stronnictwa Ludowego
„Czy jeśli PiS i Konfederacja złożyłyby propozycję PSL, aby Stronnictwo utworzyło teraz z nimi (…) rząd, w którym premierem zostałby W³adys³aw Kosiniak-Kamysz, to czy PSL powinien taką propozycję przyjąć?” – takie pytanie znalazło się w ankiecie, którą w środę członkom PSL rozesłały władze partii. Dopytywano też, „czy po wyborach parlamentarnych w 2027 roku wyobraża sobie Koleżanka/Kolega rząd złożony z PSL, PiS i Konfederacji?„. Informację na temat ankiety ujawnił w tym tygodniu portal Opolska360.pl.
Reakcja rzecznika PSL
– To jest ankieta, w której są przeróżne pytania. Rozumiem, że też takie, które budzą dzisiaj największe emocje, ale takie ankiety prowadzimy systematycznie, co kilka miesięcy, od lat – tłumaczył w rozmowie z Polsat News wiceminister klimatu, rzecznik PSL Miłosz Motyka. Zaznaczył, że „nie ma co szukać drugiego dna”. Według Motyki ponad 70 proc. członków PSL jest za utrzymaniem obecnej koalicji rządzącej. Dodał, że osoby, które nie miały zdania lub miałyby inne poglądy niż większość, to „margines, naprawdę bardzo niewiele”.
Sytuacja po wyborach w 2023 r.
Politycy PiS po wyborach parlamentarnych w 2023 r. sygnalizowali w medialnych wypowiedziach, że byliby gotowi utworzyć wspólny rząd z Polskim Stronnictwem Ludowym, a na czele tego rządu mógłby stanąć Władysław Kosiniak-Kamysz. Ludowcy nie przyjęli wtedy propozycji PiS-u, wchodząc we współpracę z PO, Polską 2050 i Nową Lewicą. Obecne sondaże wskazują, że gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższych dniach, duże szanse na uzyskanie większości w Sejmie miałyby PiS i Konfederacja.
Czytaj również: Dlaczego Trzaskowski przegrał wybory? Dziwne słowa polityka PSL. Mówił o „wymarciu” Polaków
Źródła: Opolska360.pl, Polsat News
