-
W Teksasie doszło do powstania unikalnej hybrydy ptaka, będącej krzyżówką modrosójki błękitnej i modrowronki zielonej.
-
Naukowcy wiążą to zjawisko z rozszerzaniem się zasięgów ptaków na skutek zmian klimatycznych.
-
To pierwszy udokumentowany przypadek takiej hybrydy od 7 milionów lat.
-
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Ten punkt wyjścia to moment, gdy linie rozwojowe przodków obu ptaków rozdzieliły się. Miało to miejsce ok. 7 mln lat temu. Wtedy modrosójki podążyły własnymi ścieżkami, a modrowronki – swoimi. Różnice między nimi nie sprowadzały się odtąd jedynie do barw i różnic w upierzeniu oraz kolorystyce, ale także sposobu życia i zajmowanych nisz pokarmowych oraz zasięgu.
Modrowronki są ptakami raczej tropikalnymi. Dziewiętnaście gatunków tych najczęściej kolorowych ptaków zamieszkuje Ameryką Południową i Środkową. Modrowronka zielona jest jednym z tych gatunków, które sięgają także Stanów Zjednoczonych, ale jedynie południowych ich krańców. To głównie Teksas i to też południowy. Dalej zasięg ptaka obejmuje Amerykę Środkową i Południową po Peru i Boliwię.
Co innego modrosójka błękitna, która jest ptakiem ewoluującym w kierunku życia w innych warunkach i związanym z klimatem umiarkowanym, a nie tropikalnym. Mieszka we wschodniej części Ameryki Północnej, od Zatoki Hudsona i Nowej Funlandii w Kanadzie aż po Florydę i Teksas właśnie. To w tym stanie ich zasięgi się krzyżują. No i stało się – jak się okazuje, krzyżują się również same ptaki.
Taką hybrydę znaleziono na podwórku jednego z domów w San Antonio w Teksasie. Był trochę jak jeden gatunek, a trochę jak drugi.
Ptaki krukowate niekoniecznie są tylko czarne
Ptaki krukowate kojarzą się nam w Polsce głównie z barwą czarną, względnie białą i szarą, bo takie kolory przybierają u nas. Czarne są kruki, czarne są gawrony i czarnowrony, miks czerni i bieli mają wrony siwe, kawki czy sroki. Jedynie sójki czy orzechówki mają nieco inne barwy.
Tymczasem w innych regionach świata, w tym w Ameryce Północnej, krukowate kojarzą się z całą paletą barw i to niekiedy jaskrawych. Nie ustępują pod tym względem nawet papugom czy rajskim ptakom.
Modrosójki oraz modrowronki to także ptaki krukowate. Modrosójka błękitna jest zwierzęciem o piórach niebieskich i to w różnych odcieniach tego koloru. Przyjmuje on u niej wersje błękitną, lawendową, siną, złamany jest barwami białą i kremową oraz czarnymi deseniami.
Modrosójka jest przez to jednym z najbardziej charakterystycznie ubarwionych ptaków Ameryki Północnej, trudnym do pomylenia z jakimkolwiek innym. I zachowuje się jak nasze sójki, z którymi jest spokrewniona. Także zjada sporo orzechów i część z nich zakopuje na zapas, przez co przyczynia się do rozsiewania drzew.
Z kolei modrowronka zielona to eksplozja barw. Ten niezwykle kolorowy ptak ma pióra niebieskie, zielona, żółte, czarne. Tak dostosowuje się do swojego środowiska, gdzie akurat właśnie kolorowość przyczynia się do lepszego wtopienia się w otoczenie.

W teksańskim San Antonio pojawił się ptak, który łączy barwy tych dwóch gatunków. Wyglądał jakby ktoś zlał ze sobą kolorową modrowonkę i błękitną modrosójkę. Wyszła kombinacja bardzo osobliwa, gdyż zwierzę odziedziczyło niebieskawe pióra modrosójki, ale czarną głowę modrowronki. Stanowi dużą osobliwość, którą zbadał Brian Stokes, ekolog z Uniwersytetu Teksańskiego w Austin i znany badacz krukowatych. Obserwacje opisano na łamach „Ecology and Evolution”.
Pierwszy taki kręgowiec, jakiego znamy
Hybryda modrosójki błękitnej i modrowronki zielonej to efekt ekspansji gatunków, których zasięgi nałożyły się na siebie w Teksasie – wnioskują badacze. Jak się okazuje, nowy ptak powstał jako krzyżówka samicy modrowronki zielonej i samca modrosójki błękitnej. I jest to pierwsze ich połączenie od 7 mln lat.
Przez te miliony lat zasięgi dwóch ptaków nie zazębiały się, ale zmiana klimatu sporo pod tym względem namieszała. Część zwierząt traci swe dawne zasięgi, inne je poszerzają i docierają na tereny, gdzie dotąd ich nie było. Tak jest w tym przypadku.
„To wydarzenie hybrydyzacyjne dołącza do rosnącej listy coraz bardziej nieoczekiwanych skutków równoczesnych ekspansji zasięgów napędzanych antropogenicznymi zmianami klimatu na świecie” – piszą amerykańscy naukowcy. A ptaki są tu ważnym miernikiem z uwagi na ich zdolność przemieszczania się i migracji.
„Uważamy, że jest to pierwszy zaobserwowany kręgowiec powstały w wyniku skrzyżowania dwóch gatunków, których zasięg występowania rozszerzył się, przynajmniej częściowo, na skutek zmian klimatycznych” – powiedział Brian Stokes cytowany przez College of Natural Science na stronie Uniwersytetu w Austin w Teksasie. On i inni ornitologowie zastanawiają się teraz, jak nazwać nowego ptaka.