„Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów” – w ten sposób rozpoczyna się zdecydowane stanowisko Rady Polskich Mediów dotyczących działań szefa KRRiT Maciej Świrskiego. Do Rady należy redakcja naszego portalu Gazeta.pl.
Rada Polskich Mediów przeciw decyzjom szefa KRRiT. „Godzi w wolność słowa”
W uchwale, opublikowanej w piątek na stronie Rady Polskich Mediów, czytamy, że „ostatnie decyzje i wypowiedzi Macieja Świrskiego, wymierzone w redakcje TOK FM i TVN24 jako niezależnych nadawców komercyjnych, wpisują się w długotrwałą i konsekwentną działalność Przewodniczącego KRRiT, która godzi w wolność słowa, demokratyczny porządek państwa prawa, ogranicza prawo obywateli do informacji oraz stanowi zagrożenie dla prowadzenia działalności niezależnych nadawców”.
W ocenie autorów uchwały decyzje Świrskiego „stanowią jednocześnie jaskrawy kontrast wobec jego postawy i braku reakcji na jawne łamanie prawa oraz standardów dziennikarskich przez upolitycznione media publiczne w poprzednich latach”. „Przewodniczący KRRiT jednoosobowo zdecydował o wysokości oraz egzekucji kar wobec niezależnych redakcji, nie zważając przy tym na toczące się postępowania odwoławcze, co jest jawnym naruszeniem prawa. Z takimi szykanami mogą spotkać się w przyszłości wszystkie niezależnie działające redakcje” wskazano.
Redakcje zrzeszone w Radzie Polskich Mediów przypomniały na koniec, że zgodnie z Konstytucją, „Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji stoi na straży wolności słowa, prawa do informacji oraz interesu publicznego, nie zaś na straży przekonań Przewodniczącego oraz interesu środowiska politycznego, z którym jest związany”.
W ostatnich tygodniach przewodniczący KRRiT Maciej Świrski zablokował środki z abonamentu radiowo-telewizyjnego dla mediów publicznych. Następnie przy pomocy urzędu skarbowego wyegzekwował 550 tys. zł kary od TVN-u. Nałożono ją w związku z reportażem „Bielmo. Franciszkańska 3”. Świrski przekazał również do windykacji sprawę 88 tys. zł kary nałożonej na TOK FM. Zarówno blokada środków jak i windykacja są zdaniem ekspertów i byłych członków KRRiT niezgodne z prawem, o czym więcej piszemy w powyższym tekście.
