Odpowiedzialny za Ewidencję Partii Politycznych Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował w poniedziałek 18 listopada o wykreśleniu z rejestru jedenastu ugrupowań. Wśród nich znalazła się formacja Rodacy Kamraci założona w czerwcu ubiegłego roku przez kontrowersyjnego, ubranego przeważnie w mundur i furażerkę Wojciecha Olszańskiego, znanego w sieci jako „Jaszczur” lub Aleksander Jabłonowski.
– Partia jest narzędziem, instrumentem, który się wymienia, jak się zużyje. Ważniejsi niż partia są ludzie – stwierdził sam Wojciech Olszański w rozmowie z „Rzeczpospolitą” i dodał, że decyzja sądu go nie przejęła. Jej powodem było niezłożenia sprawozdania finansowego za 2023 roku w odpowiednim terminie.
Rodacy Kamraci znikają z rejestru partii. Wojciech Olszański: Jesteśmy prawdziwi
O mężczyźnie i jego ruchu stało się głośnie przede wszystkim w 2021 roku, gdy podczas obchodów Święta Niepodległości w Kaliszu wygłaszał wraz ze swoimi zwolennikami antysemickie hasła. Organizatorzy spalili wówczas także kopię średniowiecznego aktu tolerancji wobec Żydów. Po tym zdarzeniu Olszański oraz jego bliski współpracownik Marcin Osadowski, znany też jako „Ludwiczek”, trafili na kilka tygodni do aresztu.
Ruch kamracki i jego sympatycy są oskarżani o prorosyjskość i poglądy szowinistyczne. Liderzy formacji regularnie publikują w swoich serwisach transmisje na żywo, w których wygłaszają opinie w wulgarny i obraźliwy sposób. Nazywają PRL najbardziej suwerennym okresem w historii Polski i wyraźnie opowiadają się za Kremlem w wojnie z Ukrainą; podczas pandemii jednoznacznie sprzeciwiali się szczepieniom.
– Mamy jasny światopogląd, związany z polskim interesem narodowym. Jesteśmy po prostu prawdziwi – stwierdził Wojciech Olszański w rozmowie z „Rz”. W 2023 roku prokuratura oceniła natomiast, że działalność ugrupowania Rodacy Kamraci narusza artykuł 13 Konstytucji, który mówi o zakazie istnienia partii totalitarnych i propagowania takich ideologii.
Polska Jest Jedna, Wolnościowcy i Mam Dość 2023. Te partie przestają istnieć
Poza ugrupowaniem Wojciecha Olszańskiego swoje istnienie zakończyło również parę innych ugrupowań. Wśród nich znalazły się między innymi takie formacje, jak Wolnościowcy byłego posła Konfederacji i kandydata Trzeciej Drogi w ostatniej serii wyborczej Artura Dziambora. Popularny niegdyś parlamentarzysta zapowiadał jednak wcześniej, że dojdzie do takiego kroku. Do historii przeszła również partia Mam Dość 2023, której założycielką była Marianna Schreiber.
W połowie listopada z ewidencji wykreślono też chociażby Polskę Praworządną obecnego wiceministra rolnictwa Michała Kołodziejczaka. Gdy partia pokazała się w rejestrze lider AgroUnii mówił w rozmowie z Interią, że formuła powstała „wyłącznie ze względów formalnych”. – Żebyśmy mogli użyć nazwę AgroUnia w szerszym znaczeniu, konieczna była zmiana nazwy partii – tłumaczył.
Z ewidencji zniknęła także Polska Jest Jedna (PJJ) – czyli pozaparlamentarna prawica pod kierunkiem prezydenta Siemianowic Śląskich Rafała Piecha, która w ostatnich wyborach parlamentarnych zdobyła 1,67 proc. poparcia. Powodem okazało się niezłożenie sprawozdania finansowego na czas, co – jak się okazało – było wynikiem pomyłki księgowego. W zamian za partię powstało stowarzyszenie o tym samym akronimie – Panem Jest Jezus.
