Zembaczyński o wpisie Trumpa. „Bardzo mi przykro”

Poseł Koalicji Obywatelskiej został zapytany na antenie TVP Info o wpis Donalda Trumpa dot. naruszenia przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. – Trump jest znany z tego, jako prezydent Stanów Zjednoczonych, że potrafi być dwuznaczny, anonsować jedno, robić drugie. Bardzo mi przykro, ale nie jestem w stanie w jednoznaczny sposób zinterpretować tej wypowiedzi, bo ona niewiele znaczy – powiedział Witold Zembaczyński. – Ale za to zauważyłem dziś komunikaty ze strony Białorusi, które też były takie enigmatyczne, niejednoznaczne. Jedyny, kto w myśl tej propagandowej gierki rzeczywiście mówił jasno i klarownie i oczywiście kłamał jak z nut, był Kreml – podkreślił.

Radykalny pomysł posła KO ws. rosyjskich dronów. Chodzi o obwód królewiecki

Polityk KO stwierdził, że – jego zdaniem – „ten sowiecki mental i ten ruski mir rozumie tylko prawo siły”. – Oczywiście nie ma mowy o tym, żeby z nimi wojować, ale żeby odpowiedzieć w taki sposób, który oni by zrozumieli. Nie będziemy Federacji Rosyjskiej wypowiadać wojny, ale za każdym razem, kiedy coś niechcący wleci w naszą przestrzeń powietrzną, coś niechcący powinno wlecieć do obwodu kaliningradzkiego [królewieckiego – red.] z naszej strony – zaznaczył. – Albo powinniśmy dążyć do tego, żeby w ramach sił sojuszniczych, zestrzeliwać te obiekty na terytorium Ukrainy. I też w tę stronę powoli to zmierza, bo jeśli tego napadu powietrznego będzie więcej, to trzeba będzie neutralizować to zanim to trafi na polską granicę – dodał. 

Zobacz wideo 19 rosyjskich dronów nad Polską. Tusk: Operacja trwała całą noc

Gen. Koziej: NATO powinno strzelać do celów jeszcze zanim wejdą na jego terytorium.

Gen. Stanisław Koziej na antenie Radia ZET stwierdził, że NATO powinno strzelać do celów jeszcze zanim wejdą na jego terytorium. – Rzecz o wiele trudniejsza i poważniejsza, ale której powinniśmy też się mocno domagać, to jest ustanowienie wysuniętej strefy obrony powietrznej wzdłuż granicy NATO z ukraińskim teatrem wojny – powiedział. Jak zauważył, „to terytorium NATO jest naruszane nie tylko na kierunku polskim, ale Rumunia jest dobrym przykładem, Bułgaria, a nawet tam gdzieś w głąb jeszcze zdarzały się przypadki, że wlatywały te rosyjskie drony”. – W związku z tym, aby uniknąć sytuacji takiej, że oto my mamy jasną koncepcję polityczną przyjętą na szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego, że zawsze bronimy każdego cala swojego terytorium, to rozumiem i przestrzeni powietrznej, a tymczasem to nasze terytorium jest bez przerwy naruszane, powinniśmy wysunąć naszą obronę powietrzną przed granicą NATO, aby zwalczać rakiety i drony, te które lecą w stronę naszego terytorium – dodał. Zaznaczył również, iż „to powinna być decyzja Sojuszu”. 

Czytaj także: RMF FM: Rosyjski dron spadł na teren jednostki Wojsk Obrony Terytorialnej.

Źródła: TVP Info, Radio ZET

Udział
Exit mobile version