Myśliwce Rafale nad wschodnią Lubelszczyzną

Z informacji RMF FM wynika, że dwa myśliwce Rafale uczestniczyły w sobotę 13 września w misji bojowej nad wschodnią Lubelszczyzną. Ustalono, że samoloty zostały wysłane w miejsce, gdzie wykryto sygnały o możliwym naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez obce obiekty. Francuskie myśliwce miały sprawdzić, czy faktycznie do tego doszło, poprzez wykorzystanie radarów i obserwację z kokpitów.

RMF FM: W razie zagrożenia francuskie myśliwce miały zestrzelić obce drony

RMF FM przekazało, że gdyby rzeczywiście doszło do zagrożenia, Rafale miały również za zadanie zestrzelić obce drony. Ostatecznie jednak sygnały o naruszeniu przestrzeni powietrznej nad Lubelszczyzną nie potwierdziły się. Analitycy przypuszczają, że sygnały odczytane przez polski system obrony przeciwlotniczej mogły być związane ze zjawiskami meteorologicznymi.


Zobacz wideo

19 rosyjskich dronów nad Polską. Tusk: Operacja trwała całą noc

Rosyjskie drony nad Polską

Rafale trafiły do Polski w piątek 12 września. Decyzja francuskich władz była reakcją na naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez kilkanaście rosyjskich dronów. Doszło do tego w nocy z wtorku na środę (z 9 na 10 września). Po tym incydencie do Polski wysłano dodatkowe siły z sojuszniczych krajów. Samoloty, oprócz Francji, wysłały również Niemcy – do Polski trafiły myśliwce Eurofighter.

Więcej: Przeczytaj też artykuł „Sikorski: Trzeba pomyśleć o strefie zakazu lotów nad Ukrainą”.

Źródła: RMF FM, PAP

Udział
Exit mobile version