O zamieszaniu wokół siatkarza informowaliśmy w miniony weekend. Mikołaj Sawicki wziął udział w turnieju towarzyskim Silesia Cup. Polak rozegrał jednak tylko jedno spotkanie, w katowickim Spodku, gdzie rywalem reprezentacji Polski była kadra Ukrainy. W kolejnych dwóch meczach drużyny narodowej już się nie pojawił.
Wkrótce gruchnęła informacja, że zawodnik otrzymał pozytywny wynik próbki A, na obecność niedozwolonej substancji. W czwartek (tj. 5 czerwca) POLADA poinformowała, że również próbka B wykazała wynik niekorzystny dla znanego siatkarza.
„Informujemy, że analiza próbki B zawodnika Mikołaja Sawickiego dała wynik pozytywny na obecność substancji o nazwie modafinil, należącej do grupy S6 – Stymulanty. Wynik badania analitycznego należy uznać za ostateczny” – czytamy w treści komunikatu POLADA.
Co to oznacza w praktyce? Sawicki został oficjalne zawieszony. Zawodnikowi może grozić kara nawet do czterech lat dyskwalifikacji.
Wkrótce więcej informacji