-
Straż Graniczna stanowczo zaprzeczyła pomówieniom, jakoby była zaangażowana w przerzut nielegalnych migrantów, nazywając takie oskarżenia „pluciem na mundur”.
-
Robert Bąkiewicz opublikował nagranie sugerujące udział polskich służb w nielegalnym przewożeniu migrantów z Niemiec.
-
Rzecznicy MSWiA i rządu stanowczo zdementowali fałszywe informacje, podkreślając legalność działań Straży Granicznej i zapowiedzieli wyciągnięcie konsekwencji wobec dezinformatorów.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
W weekend założyciel Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz, opublikował na jednej z platform społecznościowych nagranie, które sugerować miało, iż polska Straż Graniczna wraz z niemiecką policją przerzucają na terytorium RP nielegalnych migrantów z Niemiec.
Jak jednak szybko wyjaśniła Straż Graniczna, film pokazywał moment przekazania niemieckim służbom w ramach readmisji uproszczonej dwóch obywateli Konga. Do zdarzenia miało dojść w punkcie przekazań w przygranicznej miejscowości Goerlitz. Cudzoziemców zatrzymano w sobotę podczas nielegalnej próby wjazdu z Niemiec do Polski.
Robert Bąkiewicz publikuje film. Straż Graniczna dementuje doniesienia
W reakcji na materiał udostępniony przez Bąkiewicza Straż Graniczna wydała w niedzielę po południu komunikat, w którym stanowczo sprzeciwiła się powielaniu nieprawdziwych informacji, które uderzają w funkcjonariuszy.
„Nazywanie Straży Granicznej 'Uberem dla nielegalnych migrantów’ jest pluciem na nasz mundur” – oświadczono.
Komentarz w obronie funkcjonariuszy SG zamieścił także rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński, który – zwracając się wprost do Roberta Bąkiewicza – zarzucił mu „publikowanie perfidnych kłamstw”, „skandaliczną dezinformację” i „celowe straszenie Polaków”.
„Bezpodstawnymi oskarżeniami rozsiewany jest hejt na funkcjonariuszy Straży Granicznej. To niesamowicie wstrętne i podłe. Warto wcześnie takie informacje zweryfikować w Straży Granicznej, uprzejmie podpowiadam” – dodał.
Zmanipulowane nagranie w sieci. Rządzący reagują
Film zniknął z konta Roberta Bąkiewicza na portalu X, ale nie z sieci. Udostępnić go postanowił chociażby prawicowy działacz Oskar Szafarowicz. „Koniec szopki – polskie służby na polecenie ekipy Tuska znów uczestniczą w bezprawnym procederze przerzutu nielegalnych migrantów z Niemiec!” – stwierdził, na co również zareagował Dobrzyński.
„Kłamstwo. Nie z Niemiec, tylko do Niemiec i całkiem legalnie” – odpisał rzecznik MSWiA.
Z kolei rzecznik rządu Adam Szłapka zarzucił Bąkiewiczowi zajmowanie się „systemową dezinformacją”.
„To z całą pewnością nie jest działanie w polskim interesie. ABW musi sprawdzić czy nie ma tu obcej inspiracji, a wyciągnięciem konsekwencji za plucie na mundur polskich funkcjonariuszy zajmie się prokuratura. Nie straszę, informuję” – stwierdził w serwisie X.
Przywrócone kontrole na granicy Polski z Litwą i Niemcami
Od 7 lipca Polska tymczasowo przywróciła kontrole graniczne na odcinkach granicy z Niemcami i Litwą. Kontrole są prowadzone wyrywkowo na wjeździe do Polski i potrwają do 5 sierpnia, choć mogą zostać przedłużone.
Na granicy polsko-niemieckiej kontrole są prowadzone w 52 miejscach, a na granicy polsko-litewskiej w 13.