-
35 lat po zjednoczeniu Niemiec kanclerz Friedrich Merz stawia na wzmocnienie obronności i redefinicję roli Niemiec na świecie.
-
Społeczeństwo niemieckie jest coraz bardziej sceptyczne wobec efektów zjednoczenia, a podziały między wschodem a zachodem są wciąż wyraźne.
-
Rosnąca popularność AfD oraz debaty o remilitaryzacji i cięciach socjalnych pokazują narastające napięcia i niepewność co do przyszłości kraju.
-
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Niemcy świętują 35. rocznicę zjednoczenia kraju. Epokowy przełom w polityce, „Epochenbruch”, ma stanowić krok dalej niż polityka „Zeitenwende” ogłoszona przez poprzednika Merza, Olafa Scholza.
Termin „Zeitenwende” wszedł do niemieckiej i światowej debaty publicznej wraz z przemową Scholza w Bundestagu pod koniec lutego 2022 roku, tuż po rozpoczęciu przez Rosję inwazji na Ukrainę.
Socjaldemokrata uznał agresję za „historyczny punkt zwrotny”, zobowiązał się do przeznaczenia 100 mld euro na modernizację Bundeswehry oraz do zwiększenia do 2 proc. PKB wydatków kraju na obronność, czemu jego partia SPD sprzeciwiała się przez lata.
– Musimy przejść od uśpionego mocarstwa średniej wielkości do wiodącego mocarstwa średniej wielkości – mówił Merz w styczniu w przemówieniu programowym przed wyborami parlamentarnymi, po których w maju objął urząd kanclerski.
Odmalowując ponury obraz świata i niepewną przyszłość, wspomniał o konieczności naprawienia relacji z Paryżem i Warszawą. Trójkąt ten miał zapewnić, że Europa „nie będzie już polegać na innych, by rozwiązywać swoje problemy”.
Z poczucia niepewności wynika trwająca w Niemczech debata o ewentualnym przywróceniu obowiązkowej służby wojskowej. A także deklaracje Merza, że należy „zreformować państwo opiekuńcze” w celu szukania oszczędności i przeznaczenia ich m.in. na zwalczanie zagrożeń hybrydowych.
W kraju ruszają cięcia wydatków socjalnych na rzecz remilitaryzacji. Zgodnie ze zobowiązaniami rządu do 2029 roku Niemcy mają przeznaczać na obronność 3,5 proc. PKB.
Opisując Epochenbruch, dziennik „Die Welt” stwierdzał, że „Merz proponuje nie tylko odpowiedź na rosyjską agresję, ale redefinicję niemieckiej roli na świecie”. W tej redefinicji nie ma już powrotu do relacji z Moskwą w duchu „zmiany poprzez handel”, czyli koncepcji, zgodnie z którą prowadzenie szerokiego handlu z Rosją doprowadzi do zmian politycznych w tym kraju.
Merz deklaruje, że Ukraina musi „wygrać wojnę” i mieć możliwość swobodnego wybierania sojuszy, a rosyjskiego przywódcę Władimira Putina nazywał zbrodniarzem wojennym.
Z drugiej strony Berlin nie zgadza się na przejęcie zamrożonych rosyjskich aktywów państwowych, nie potwierdza też, by zdecydował się na przekazanie Ukrainie Taurusów. Ponadto Niemcy z dystansem podchodzą do pomysłu zestrzeliwania rosyjskich samolotów w przypadku rażącego naruszenia przez nie przestrzeni powietrznej NATO.
35 lat po zjednoczeniu Niemiec w społeczeństwie wciąż widoczne podziały
Od zjednoczenia Niemiec w piątek mija 35 lat, ale podziały w społeczeństwie są wciąż wyraźne w wielu sferach, od gospodarczej po mentalną. Im więcej czasu mija od zjednoczenia, tym bardziej rośnie sceptycyzm wobec jego efektów – powiedział politolog prof. Klaus Schroeder.
O utrzymujących się różnicach świadczą m.in. wyniki sondażu przeprowadzonego przez instytut Forsa na zlecenie Federalnej Fundacji ds. Rozliczenia z Dyktaturą Socjalistycznej Partii Jedności Niemiec (SED). Badanie pokazuje, że tylko 35 proc. Niemców uważa obecnie, iż dwie części kraju rzeczywiście zrosły się w jedną całość.
Sześć lat wcześniej odsetek ten wynosił 51 proc. Ponadto 61 proc. Niemców uważa, że przeważają raczej czynniki dzielące, przy czym na wschodzie kraju opinię tę podziela aż 75 proc. mieszkańców.
Politolog uważa, że największe różnice widać w mentalności, a wielu mieszkańców wschodu nadal postrzega siebie jako obywateli drugiej kategorii, nie w pełni akceptowanych przez Zachód i dysponujących z reguły mniejszym majątkiem niż mieszkańcy zachodu.
Według nowego sondażu Politbarometer dla publicznego nadawcy ZDF dziewięciu na 10 respondentów uważa zjednoczenie Niemiec za „zasadniczo słuszne. Jednocześnie 47 proc. mieszkańców zachodniej i 57 proc. mieszkańców wschodniej części kraju ocenia, że po 35 latach wiele problemów pozostaje nierozwiązanych.
Niemcy: Obchody 35-lecia zjednoczenia bez przedstawiciela Europy Wschodniej
Podczas centralnych uroczystości Dnia Jedności Niemiec, organizowanych w piątek w Saarbruecken w Kraju Saary, gościem honorowym będzie prezydent Francji Emmanuel Macron. Była kanclerz Niemiec Angela Merkel skrytykowała organizatorów za pominięcie przedstawicieli Europy Wschodniej.
Merkel powiedziała w wywiadzie dla telewizji publicznej ZDF, że rozumie umieszczenie na liście mówców uroczystości kanclerza Friedricha Merza i przewodniczącej Bundesratu Anke Rehlinger. Jak zaznaczyła, bardzo ceni też prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który będzie gościem honorowym obchodów, zorganizowanych w tym roku przez Kraj Saary – jeden z 16 landów tworzących Federalną Republikę Niemiec.
– Być może jednak z okazji 35. rocznicy Niemieckiej Jedności zaproszony do wygłoszenia przemówienia jako gość honorowy powinien być ktoś z Europy Wschodniej albo z Niemiec Wschodnich – zauważyła Merkel.
Niemieccy politycy odwiedzający Polskę podkreślają niemal zawsze zasługi polskiej opozycji, przede wszystkim ruchu Solidarność dla przezwyciężenia podziału Europy i zjednoczenia Niemiec. Szefowa Bundestagu Julia Kloeckner zaznaczyła w ubiegłym tygodniu podczas wizyty w Sejmie, że bez Solidarności zjednoczenie Niemiec byłoby „nie do pomyślenia”.
Była kanclerz oceniła w rozmowie z ZDF, że, pomimo problemów, zjednoczenie kraju było „wielkim szczęściem”. Zwróciła uwagę, że Niemcy pochodzący ze wschodu muszą nadal „udowadniać, że rozumieją wartości uznawane rzekomo przez wszystkich na zachodzie”.
Merkel ostro skrytykowała Alternatywę dla Niemiec (AfD) – partię, której głównym celem jest ograniczenie imigracji i deportacja wszystkich cudzoziemców wchodzących w konflikt z prawem. We wcześniejszych wywiadach Merkel przyznała, że polityka otwartych granic doprowadziła do wzrostu popularności AfD.
-
Członkowie Hamasu schwytani w Berlinie. Przeszukanie ujawniło ich plan
-
Wysadzenie Nord Stream. Jest decyzja sądu ws. Wołodymyra Z.