W czwartek (6 listopada), późnym wieczorem, rozpocznie się blok głosowań na posiedzeniu Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych. Członkowie RSP rozpatrują dzisiaj wniosek Prokuratury Krajowej z końca października – o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej oraz zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła Zbigniewa Ziobry.
W obradach sejmowego ciała udziału nie wziął były prokurator generalny. Polityk Prawa i Sprawiedliwości podczas konferencji prasowej w Budapeszcie, w Centrum Praw Podstawowych, poinformował, że zrezygnował z planowanego lotu z Węgrzech do Polski. – Miałem wykupiony bilet i miałem wracać do kraju, natomiast uzyskałem informację, że w sposób przestępczy ma być zorganizowana kolejna prowokacja związana z zatrzymaniem mnie – powiedział.
Śledczy chcą doprowadzić do uchylenia immunitetu parlamentarzyście, bo chcą postawić mu łącznie 26 zarzuty (chodzi o śledztwo ws. Funduszu Sprawiedliwości i podejrzenie wyprowadzenia z niego 150 milionów złotych).
Apel Romana Giertycha do Ziobry. „Zbyszku, wracaj”
Na platformie X, na profilu posła Koalicji Obywatelskiej, pojawił się apel. W materiale wideo wystąpił sam Giertych, który zwrócił się z do Ziobry. Działania byłego ministra sprawiedliwości na myśl przywiodły mu postać Wielkiego Bu.
Jak przypomina dziennik „Fakt”, Patryk M. zawnioskował niedawno o azyl polityczny na terenie Niemiec. Chciał też, by decyzja o jego deportacji do Polski została cofnięta. Ostatecznie nie udało mu się dopiąć swego i w czwartek (6 listopada) znany zawodnik freak-fightów (widowiskowe walki, w których udział biorą amatorzy) został tymczasowo aresztowany. Przebywa obecnie na Zachodnim Pomorzu – w Szczecinie.
– Zbyszku, wracaj […] Lepiej wracać dobrowolnie niż w kajdankach – zwrócił się Giertych do Ziobry, nawiązując do Wielkiego Bu.


