– Ci, którzy utrzymają pozycje w okopach, to po prostu tytani – wykonują niesamowicie trudną robotę – mówił Iwan Petriczak, rzecznik ukraińskiej brygady, która odpowiada za obronę miejscowości w obwodzie donieckim. – Sytuacja w Czasiw Jarze jest krytyczna – podkreślił.

Ukraina. Rosja atakuje Czasiw Jar. „Niszczą wszystko na swojej drodze”

Wojskowy relacjonował mediom, że pomiędzy rosyjskimi oddziałami, a broniącymi miasto ukraińskimi siłami „nieustannie toczą się walki”. Rosjanie uderzają codziennie całą bronią, jaką posiadają, a poza artylerią i działami przeciwlotniczymi, pozycje ukraińskiej obrony ostrzeliwuje rosyjskie lotnictwo. Na zdjęciach z powietrza widać, że Czasiw Jar jest niemal zrównany z ziemią.

– Rakiety spadają po cztery-pięć na raz i niszczą wszystko na swojej drodze. Do tego dochodzą niekierowane pociski. Na razie sytuacja jest pod kontrolą, czyli linia kontaktu się nie zmienia, ale jest bardzo trudno – podkreślił Petriczak.

Z relacji wojskowego wynika, że Rosja nie stosuje ataków zmechanizowanych. Według żołnierza okupanci próbują przedostać się w pobliże miejscowości i tam prowadzić walki przy wsparciu artylerii i dronów. Petriczak zaznaczył, że Rosjanie cały czas próbują zwiększyć swoje siły.

Wojna w Ukrainie. Czasiw Jar to kluczowy cel dla Rosji

– Są sytuacje, gdy nasz zwiad obserwuje kilku okupantów, którzy przekraczają kanał. Jednak zamiast dwóch, których widziano podczas rekonesansu, nagle wychodzi już 4-5. Grupują się, a potem próbują szturmować – mówił ukraiński żołnierz.

Rosja nie rezygnuje z zamiaru wkroczenia w głąb terytorium Ukrainy. By stało się to możliwe okupanci próbują przebić się przez ukraińską obronę w rejonie Czasiw Jaru w obwodzie donieckim.

Miasto stanowi dla Moskwy priorytetowy cel, gdyż położone jest w najwyższym punkcie regionu, a dalej na nizinach znajdują się kolejne miejscowości Konstantynówka, Drużkiwka, Kramatorsk i Słowiańsk.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Udział
Exit mobile version