W skrócie
-
Rosja formuje nowe drużyny ludowe w Karelii do patrolowania granicy z Finlandią z powodu braków kadrowych.
-
Władimir Putin wcześniej umożliwił tworzenie jednostek ochotniczych cywilów do ochrony strategicznych obiektów.
-
Finlandia organizuje duże ćwiczenia wojskowe przy granicy z Rosją, w których weźmie udział 15 tysięcy żołnierzy.
– Formujemy drużyny ludowe, złożone z osób, które będą pomagać pogranicznikom, które dobrze znają teren i mają orientację w okolicy – powiedział w czwartek naczelnik Republiki Karelia Artur Parfienczikow.
Nowe jednostki ochotnicze mają wspierać rosyjską straż graniczną w patrolowaniu granicy z Finlandią. Powołanie „drużyn ludowych” jest konieczne w związku z brakami kadrowymi. Część rosyjskich sił, które dotychczas stacjonowały przy granicy, zostało bowiem wysłanych na wojnę w Ukrainie.
Wcześniej we wtorek Władimir Putin podpisał ustawę, która pozwala na tworzenie jednostek ochotniczych składających się z cywili w regionach Rosji. Ich zadaniem ma być przede wszystkim „ochrona obiektów o znaczeniu strategicznym„. Jednostki takie powołano już w obwodach jarosławskim, niżnonowogrodzkim i tambowskim.
Granica fińsko-rosyjska. Helsinki planują ćwiczenia wojskowe
Władze Finlandii poinformowały z kolei, że w najbliższym czasie planują przeprowadzić ćwiczenia wojskowe, również w okolicach granicy z Rosją. W manewrach ma wziąć udział 15 tys. żołnierzy.
„Podczas zimowych ćwiczeń wojsk lądowych tysiące żołnierzy, którzy w grudniu przechodzą do rezerwy, będą trenować w różnych częściach Finlandii razem z rezerwistami i sojusznikami. Ćwiczenia te zapewnią wdrożenie do szkolenia wniosków wyciągniętych z wojny w Ukrainie” – przekazała w czwartek fińska armia.
Finlandia posiada długą na ponad 1300 km granicę z Rosją. Ponad 700 km z tego to granica z Republiką Karelii.


