Historię obywatela Francji opisała agencja Reutera. Mężczyzna wpadł w tarapaty po przekroczeniu granicy rosyjsko-estońskiej na rzece Narwa.
Francuz rzucił się w oczy patrolującym ten teren strażnikom granicznym Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), bo pokonywał akwen przy użyciu deski surfingowej.
Schwytany mężczyzna tłumaczył pogranicznikom, że przypłynął, bo chce na stałe osiedlić się w Rosji.
Rosja. Surowa kara, obywatel Francji w areszcie
Sprawa trafiła do jednego z sądów w obwodzie leningradzkim. Sędziowie stwierdzili, że obywatel Francji zeznał, że przeszedł wcześniej leczenie psychiatryczne.
Ostateczna kara okazała się bardzo surowa. Francuz spędzi najbliższe dwa miesiące w areszcie.
Licząca 77 km długości Narwa oddziela Estonię od Rosji. Stosunki między państwami stały się szczególnie napięte po pełnoskalowej rosyjskiej agresji na Ukrainę w lutym 2022 roku. Sytuacja jest skomplikowana, bo Estonię zamieszkuje licząca kilkaset tysięcy osób mniejszość pochodzenia rosyjskiego.
Tallin otwarcie wspiera Kijów w walce z agresorem, przesyłając sprzęt wojskowy oraz dołączając do unijnych sankcji na Rosję.