-
Władimir Putin skomentował sugestie Donalda Trumpa o spisku Chin, Rosji i Korei Północnej przeciwko USA.
-
Rosyjski przywódca podkreślił, że propozycja spotkania z Trumpem w Moskwie jest nadal aktualna, choć przygotowania nie są prowadzone.
-
Putin odniósł się również do krytyki wysłannika Trumpa, Steve’a Witkoffa, uznając, że skutecznie przekazał stanowisko Rosji.
-
Wołodymyr Zełenski skrytykował retorykę Putina i zapowiedział odpowiedź Ukrainy na działania Rosji.
-
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Prezydent sugerował, że przywódcy spotkali się, aby spiskować przeciwko Stanom Zjednoczonym. W wywiadzie radiowym podkreślił, że nie obawia się powstania osi skierowanej przeciwko USA.
Rosja. Putin odpowiedział na sugestię Trumpa. „Ma poczucie humoru”
Do tych słów odniósł się Władimir Putin. Przywódca Rosji stwierdził, że Trump „ma poczucie humoru”, a jego przeczucie jest błędne.
Zaznaczył, że wszystkie kraje, z którymi prowadził rozmowy w Chinach, poparły szczyt Rosja-USA na Alasce, licząc, iż negocjacje pomogą zakończyć wojnę w Ukrainie.
Podczas szczytu na Alasce Władimir Putin wyraził nadzieję, że następne takie spotkanie odbędzie się w Moskwie. W środę zadeklarował, że propozycja nadal „leży na stole”, ale na razie nie są prowadzone żadne przygotowania.
USA. Słowa krytyki w stronę Steve’a Witkoffa. Lakoniczny komentarz Putina
Przywódca Rosji odniósł się do medialnych spekulacji dotyczących osoby specjalnego wysłannika Donalda Trumpa, Steve’a Witkoffa. Jego krytycy twierdzą, że miliarder z branży nieruchomości był kompletnie zagubiony podczas serii spotkań z Putinem.
Polityk odpowiedział, że nie do niego należy ocena pracy specjalnego wysłannika Stanów Zjednoczonych w Rosji. Ostatni szczyt z prezydentem USA na Alasce pokazał, że Witkoff dokładnie przekazał stanowisko Rosji administracji Donalda Trumpa – zaznaczył Putin.
Wojna w Ukrainie. Trump ma rozmawiać z Putinem, „w ciągu najbliższych dni”
Donald Trump był pytany o wojnę w Ukrainie i nałożenie dodatkowych sankcji na Rosję podczas spotkania z Karolem Nawrockim w Gabinecie Owalnym.
– Porozmawiam z nim (Putinem – red.) w ciągu najbliższych kilku dni i (wtedy – red.) będę wiedział dokładnie, co zrobię – odpowiedział republikanin. Jak podkreślił, ubolewa nad kolejnymi ofiarami trwającego konfliktu.
– Putin wie, gdzie stoję. Jakakolwiek będzie jego decyzja, będziemy z niej zadowoleni albo niezadowoleni, a jeśli będziemy niezadowoleni, zobaczysz, że coś się wydarzy – odparł prezydent USA. Nie sprecyzował, jakie konsekwencje czekają wówczas Kreml.
Zełenski zabrał głos. Rosja ma „odczuć konsekwencje swojej zuchwałości”
Emocjonalnie na słowa Władimira Putina wypowiedziane w Państwie Środka zareagował Wołodymyr Zełenski. „W Chinach Putin wciąż snuje opowieści – jakby nie był odpowiedzialny za wojnę. Jakby ktoś go ciągle 'zmuszał’ – do walki, zabijania, zapędzania dzieci do schronów, wysyłania tysięcy ludzi do szturmu na nasze pozycje” – napisał na platformie X.
Zełenski podkreślił, że deklaracje Putina przeczą stanowi faktycznemu i „nagromadzeniu sił rosyjskich w niektórych częściach frontu”. „Rosja kontynuuje ataki. Oczywiście, będziemy reagować, również asymetrycznie – aby Rosja naprawdę odczuła konsekwencje swojej zuchwałości” – zapowiedział prezydent Ukrainy.
-
„Aby nastał trwały pokój”. Ławrow stawia warunek w sprawie Ukrainy
-
Putin z podziękowaniami dla Kim Dzong Una. Wskazał na wojnę w Ukrainie