O przyszłorocznych wydatkach budżetowych na Władimira Putina i jego współpracowników pisze The Moscow Times. Dziennikarze przeanalizowali ustawę budżetową i dokumenty określające „funkcjonowanie prezydenta i jego administracji„.
Władze Federacji Rosyjskiej zdecydowały, że na ten cel przeznaczone zostanie łącznie 32,917 miliarda rubli, czyli średnio 2,74 miliarda miesięcznie (przy obecnym kursie 121 903 687 zł).
W porównaniu z rokiem ubiegłym to o prawie 2 miliardy rubli więcej. Jak zauważają eksperci, roczne wydatki na Putina i jego świtę przewyższają roczne budżety najbiedniejszych regionów Rosji. Dla przykładu w Kałmucji to 28,8 miliardów rubli (1 280 723 904 zł).
Rosja. Utrzymanie Putina i rosyjskich władz coraz droższe
Jak zapisano w dokumentach, blisko trzy czwarte dodatkowego finansowania przeznaczone zostanie na podwyżki wynagrodzeń dla pracowników administracji rosyjskiego przywódcy. Pozostała kwota będzie wydatkowana na „zakupy towarów i usług”. W tym przypadku nie podano jednak szczegółów.
To jednak nie koniec podwyżek. Już teraz wiadomo, że w 2027 roku w budżecie przewidziano kolejny wzrost wydatków na szeroko pojętą obsługę prezydenta Rosji. W tym przypadku mowa o dodatkowych 809 milionach rubli, co da łącznie 33,726 miliardów.
Jeszcze drożej będzie w kolejnym roku. Wówczas planowane jest zwiększenie prezydenckiego budżetu o kolejne 906 milionów rubli, do kwoty 34,632 miliardy.
Dziennikarze The Moscow Times zwracają również uwagę na sale rosnący koszt utrzymania Dumy Państwowej, Rady Federacji i rządu.
„W rezultacie w skarbie państwa powstanie dziura w wysokości 3,7 biliona rubli” – czytamy.