Rosja rozbudowuje laboratoria: Chodzi o mieszczący się niedaleko Moskwy kompleks Siergijew Posad-6 – wynika z ustaleń „The Washington Post”. Na podstawie zdjęć satelitarnych amerykańscy dziennikarze ustalili, że od rozpoczęcia wojny w Ukrainie obiekt został rozbudowany o dziesięć nowych budynków o powierzchni ponad 23 tysięcy metrów kwadratowych. Materiały z wiosny 2023 roku wskazują ponadto na budowę podziemnego tunelu łączącego laboratoria z budynkiem mogącym mieścić niewielką elektrownię.

Wysoki poziom bezpieczeństwa: Urzędnicy powiązani z amerykańskim wywiadem wskazują, że cechy niektórych budynków są charakterystyczne dla laboratoriów o najwyższym poziomie bezpieczeństwa biologicznego. Wyliczają między innymi specyficzny układ pomieszczeń, obecność infrastruktury podziemnej oraz licznych urządzeń wentylacyjnych, a także podwyższone środki bezpieczeństwa w ośrodku. Jednym z sygnałów może być również domniemana obecność elektrowni na terenie zakładu.

Zobacz wideo Braun o pomocy dla Ukrainy: Nie chcę uczestniczyć w zorganizowanej przestępczości

Kompleks z mroczną historią: Siergijew Posad-6 nie był wykorzystywany od dekad. W okresie zimnej wojny należał jednak do wiodących ośrodków prowadzących badania nad bronią biologiczną oraz wirusami wywołującymi ospę prawdziwą, Ebolę i gorączkę krwotoczną. Rozbudowa laboratoriów niepokoi między innymi Andrew C. Webera, emerytowanego specjalistę Pentagonu, który w latach 90. zajmował się sowiecką bronią biologiczną. W jego ocenie Rosjanie mogą wysyłać w ten sposób groźbę.

Stanowisko Rosjan: Weber podkreśla, że Moskwa nie może otwarcie przyznać się do prowadzenia prac nad bronią biologiczną lub jej posiadania. W kwietniu 2024 roku jeden z szefów laboratorium Siergiej Borisewicz utrzymywał w wywiadzie z rosyjskimi mediami, że w kompleksie trwają prace nad środkami medycznymi mającymi chronić ludność w przypadku wystąpienia zagrożeń biologicznych – na przykład atakw ze strony wrogich państw lub organizacji terrorystycznych. Twierdził również, że naukowcy przygotowują się na ryzyko wybuchu nowej pandemii.

Amerykanie w niepewności: W rozmowie z „The Washington Post” osoby powiązane z amerykańskim wywiadem zaznaczają, że na podstawie zdjęć satelitarnych nie sposób jednoznacznie stwierdzić, czy w kompleksie faktycznie prowadzone są badania nad bronią biologiczną. Zachowanie Kremla oraz ustawiczne groźby o wykorzystaniu broni nuklearnej budzą jednak podejrzenia. – Rosjanie nigdy nie byli transparentni w kwestii obiektów Ministerstwa Obrony. To rodzi pytania o to, co ukrywają – zauważyła Mallory Stewart z Departamentu Stanu USA.

Oskarżenia pod adresem Ukrainy: Amerykańscy dziennikarze zwracają ponadto uwagę, że prace na terenie kompleksu Siergijew Posad-6 rozpoczęły się kilka miesięcy po inwazji Rosji na Ukrainę. W okresie tym Moskwa oskarżała USA o udział w tajnym programie rozwoju broni biologicznej na terenie Ukrainy. W czerwcu 2022 roku Rosja złożyła w tej sprawie formalną skargę w ONZ. Nie przedstawiając żadnego dowodu, twierdziła, że Kijów przygotowuje się do wykorzystania broni biologicznej.

Przeczytaj również: „Tajne rosyjskie laboratoria w Afryce. Think tank: Kreml chce wywołać pandemię i oskarżyć USA”.

Źródło: The Washington Post

Udział
Exit mobile version