O rzekomej agresynej postawie Zachodu wobec Rosji i jej zaangażowania w kontynuację konfliktu w Ukrainie, Siergiej Ławrow mówił w wywiadzie dla gazety „Krasnaja Zwiezda” (Czerwona Gwiazda – tłum.).

Zdaniem ministra spraw zagranicznych Rosji, Europa, a dokładniej kraje Zachodu są odpowiedzialne za „wszystkie tragedie na świecie”.

– Przez ostatnie 500 lat, kiedy Zachód kształtował się mniej więcej w takiej formie, w jakiej znamy go dzisiaj, naturalnie z pewnymi zmianami, wszystkie tragedie na świecie miały swoje źródło w Europie i były spowodowane przez europejską politykę – stwierdził.

Nie chcę być antyeuropejski. Jednak obecna sytuacja (stosunek do wojny w Ukrainie – red.) potwierdza tezę wyrażaną przez wielu historyków – tłumaczył, dodając jednocześnie, że Amerykanie „nie odegrali żadnej roli w podżeganiu czy prowokacji”.

Wojna w Ukrainie. Ławrow o „kontynuacji bankietu”

W dalszej części rozmowy Siergiej Ławrow kilkukrotnie chwalił administrację Donalda Trumpa, która jego zdaniem, odeszła od europejskiego planu „prowokacyjnej roli” i stara się doprowadzić do zatrzymania działań wojennych.

– Prezydent Donald Trump wszystko rozumie. Powiedział, że jest za wcześnie, aby powiedzieć, kiedy nastąpi ugoda: „Możecie o tym dyskutować, ale potrzebna będzie zgoda stron”. Zachowuje się prawidłowo – przekonywał szef kremlowskiej dyplomacji.

Przy okazji pochwał wobec zmian polityki Stanów Zjednoczonych, Ławrow ponownie zaatakował europejskich przywódców.

– Teraz, po kadencji Joe Bidena, przyszli ludzie, którzy chcą kierować się zdrowym rozsądkiem. Mówią wprost, że chcą zakończyć wszystkie wojny, chcą pokoju. Kto domaga się „kontynuacji bankietu” w formie wojny? Europa – podsumował.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział
Exit mobile version