Publikację oparto na podstawie analizy dwóch milionów stron z przetargów wojskowych w Rosji, do których dostęp reporterzy śledczy uzyskali poprzez rosyjskie, białoruskie i kazachskie serwery.
„Dokumenty ujawniają, jak równolegle z rozwojem systemów uzbrojenia w całej Rosji budowano zupełnie nowe obiekty; stare bazy zostały zrównane z ziemią i odbudowane od podstaw” – podkreślono w publikacji. Dodano, że „wzniesiono setki nowych koszar, wież strażniczych, centrów kontroli i budynków magazynowych, a także wykopano kilometry podziemnych tuneli„.
Tajne rosyjskie bazy. Dziennikarzy zdobyli szczegółowe dane
Portal Danwatch wśród milionów dokumentów znalazł szczegółowe plany budowy i modernizacji bazy w pobliżu miasta Jasny, gdzie od 2019 r. przechowywany jest hipersoniczny pocisk szybujący Avangard.
W dokumentacji przetargowej znalazły się m.in. opisy zastosowanych systemów bezpieczeństwa, w tym lokalizacja czujników aktywności sejsmicznej i radioaktywności, a także kamer. Można dowiedzieć się o miejscu przebywania żołnierzy oraz przechowywania broni.
Eksperci cytowani przez duńskie i niemieckie media zwracają uwagę, że odtajnienie tak szczegółowego materiału może wyrządzić Rosji szkody, a w najgorszym wypadku nowe bazy broni jądrowej będą podatne na ataki.
Rosja modernizuje bazy. Wykorzystuje sprzęt z Europy
Inny wątek ustaleń Danwatch i „Der Spiegel” to wykorzystywanie przez Rosję do modernizacji swoich baz części pochodzących z Danii, w tym zaworów, pomp i izolacji, prawdopodobnie wyprodukowanych przez rosyjskie oddziały duńskich spółek. Koncerny Danfoss i Grundfos sprzedały swoje udziały w Rosji w 2022 r., ale producent izolacji Rockwool posiada jeszcze cztery fabryki. Wszystkie trzy firmy zaprzeczyły, aby ich części były wykorzystywane w obiektach wojskowych, twierdzą także, że nie naruszyły żadnych sankcji.
Według dokumentów do budowy bazy w Jasnym zamówiono i dostarczono również produkty od dużych firm z Niemiec, Francji, Włoch, Holandii oraz Szwajcarii.