Sytuacja w mieście Torećk: W ubiegłym tygodniu władze miasta informowały, że około połowy powierzchni miasta kontroluje rosyjskie wojsko. Miasto przed pełnoskalową inwazją zamieszkiwało 70 tys. ludzi. Wielu z nich ewakuowano, a część zginęła w ostrzałach. Lokalne władze informowały w piątek, że w mieście pozostało ponad tysiąc mieszkańców. 

Rosjanie mają udawać cywilów: W poniedziałek rzeczniczka ługańskiej grupy operacyjno-taktycznej Anastazja Bobownikowa przekazała, że w mieście już nie ma całych domów i schronów. – Miasto przypomina bezludną planetę, nie ma schronów ani dla ludności cywilnej, ani dla wojska. To niestety pozwala wrogowi na okupowanie nowych terenów – mówiła. Bobownikowa relacjonowała, że rosyjscy żołnierze wkładają cywilne ubrania, aby przedostać się na ukraińskie pozycje. 

Zobacz wideo Kamala musi odróżnić się od Bidena. Jej sztab wpadł na fatalny pomysł Wybierz serwis

„Mogą ich rzucać w nieskończoność”: – Walka toczy się dosłownie o każde wejście, każdą ulicę. Widzimy, że wschodnie i południowo-wschodnie dzielnice są okupowane przez wroga. W innej części miasta trwają walki. Przytrzymujemy tam wroga – powiedziała Bobownikowa. Jak relacjonowała, Rosjanie walczą w małych grupach liczących po 5-7 osób. Według niej ta taktyka jest skuteczna. – Mają znaczące siły. Nikt tego nie liczy, dlatego mogą ich rzucać w nieskończoność. Ich życie nic nie kosztuje, sprzęt jest trochę droższy, więc teraz nie widzimy żadnego sprzętu – stwierdziła. 

Więcej informacji: Przeczytaj artykuł ISW: Rosjanie zabijają coraz więcej ukraińskich jeńców wojennych. Ujawniono dane 

Sprawdź źródła: Ukrinform, Unian

Udział
Exit mobile version