Najnowszy sondaż przedwyborczy, zlecony przez USA Today i Suffolk University, pokazuje, że tendencja wzrostowa poparcia Kamali Harris się utrzymuje. Kandydatka demokratów zdobyła 48 – procentowe poparcie, a Donald Trump 43 – procentowe.
Autorzy badania podkreślają jednocześnie, że pięć punktów procentowych przewagi, które ma Harris, mieszczą się w granicach błędu statystycznego.
Wybory prezydenckie w USA. Kamala Harris z większym poparciem
Wyniki sondażu pokazują jednak, że wraz z upływem czasu, poparcie dla wiceprezydent rośnie. Kiedy to Joe Biden był kandydatem demokratów w sondażach tryumfował Donald Trump i to o prawie cztery punkty.
– Młodzi ludzie, osoby kolorowe i gospodarstwa domowe o niskich dochodach gwałtownie zwróciły się w stronę wiceprezydentki – skomentował David Paleologos, dyrektor Suffolk University Political Research Center, który zlecał badanie.
Paleologos podkreślił również, że Kamala Harris to powiew świeżości w polityce USA. Jest dużo młodsza od Bidena, czy Trumpa, jest kobietą i ma południowoazjatyckie pochodzenie. Dla wielu wyborców, szczególnie innego koloru skóry, to kluczowe cechy.
Kamala Harris wygrywa w sondażach
Przewagę nad Donaldem Trumpem Kamala Harris ma także w innych sondażach, które opublikowano w ostatnim czasie. W badaniu Fabrizio, Lee and Associates na zlecenie „Wall Street Journal” jej przewaga wynosi jeden punkt procentowy a w sondażu Ipsos dla Reuters – cztery punkty procentowe.
Z sondażu dla „Wall Street Journal wynika, że Harris cieszy się bardziej pozytywnym wizerunkiem od swojego konkurenta. Pozytywnie postać wiceprezydentki ocenia 49 proc., czyli tyle samo, co negatywnie. W lipcu jednak liczba ocen negatywnych była o 23 punktów procentowych większa iż obecnie.
Negatywną ocenę Trumpa deklaruje z kolei 53 proc., zaś pozytywną – 45 proc. Badania wskazują też na większy entuzjazm wyborców Demokratów na temat kandydatki swojej partii (90 proc.), niż w przypadku Republikanów na temat swojego kandydata (82 proc.).