W skrócie

  • Rosyjski okręt podwodny został zauważony przez szwedzkie siły zbrojne podczas wpływania na Morze Bałtyckie i był monitorowany we współpracy z sojusznikami.

  • Zdarzenie uznano za rutynową operację, jednak pojawiły się kolejne sygnały o aktywności rosyjskiej floty na innych akwenach, w tym na Morzu Śródziemnym.

  • Pojawiły się doniesienia o problemach technicznych rosyjskiego okrętu podwodnego Noworosyjsk i potencjalnym zagrożeniu wybuchem, jednak rosyjska Flota Czarnomorska zdementowała te informacje.

Rosyjskie okręty rozpychają się na morzach. NATO pełne niepokoju

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział
Exit mobile version